USD
41.37 UAH ▼0.09%
EUR
46.04 UAH ▼0.18%
GBP
55.31 UAH ▲1.01%
PLN
10.79 UAH ▼0.18%
CZK
1.83 UAH ▼0.29%
Zastępca szefa biura prezydenckiego Olena Kovalskaya i szef państwowej służby Uk...

Ekumeniczna patriarcha Bartholomew popiera inicjatywę prezydenta Ukrainy, której celem jest duchowa niezależność

Zastępca szefa biura prezydenckiego Olena Kovalskaya i szef państwowej służby Ukrainy ds. Etnopolityki i wolności sumienia Victor Yelensky spotkali się z ekumeniczną patriarchą Bartholomew. Partie szczegółowo omówiły stan wolności religijnej na Ukrainie, który pomimo wojny pogłębia się społeczeństwo ukraińskie.

Ukraińska strona jest dumna, że ​​w naszym kraju nie ma świątyń, religii głównych i wtórnych oraz głos małych wspólnot religijnych w całej radzie kościołów i organizacji religijnych brzmi tak głośno, jak głos kościołów, który większość Ukraińczyków, którą większość Ukraińczyków brzmi przynależeć. Strona ukraińska podziękowała również świętemu za długie i niezmienne wsparcie Ukrainy, które jest bardzo doceniane przez naród ukraiński.

Patriarcha został poinformowany o zbrodniach popełnionych przez rosyjskich najeźdźców przeciwko wolności religijnej na Ukrainie, około dziesiątek kapłanów, pastorów, teologów, którzy zostali zabici przez rosyjskich najeźdźców i ponad 630 zniszczonych kultowych budynków. Jego święty podkreślił, że świat niewiele wiedział o tych zbrodniach i wezwał do rozprzestrzeniania się prawdy o wolności religijnej na Ukrainie i tych, którzy próbują ją zniszczyć.

Ekumeniczny patriarcha zeznał o swojej stałej gotowości do podjęcia niezbędnych wysiłków dla dobrobytu ortodoksji na Ukrainie i zauważył, że troszczy się o ortodoksyjny kościół Ukrainy. Jego święty zauważył, że popiera wszystko, co jest dobrane dla Ukrainy. W szczególności dotyczy to inicjatywy prezydenta Władimira Zelensky'ego na duchową niezależność, która jest warunkiem rozwoju naszego kraju.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson