„Nie mam wątpliwości, że to nie był nasz rakiet ani nie nasz uderzenie rakietowe” - powiedział Zelensky. Według niego doszedł do takich wniosków po tym, jak osobiście przyjął raporty dowódcy sił powietrznych i sił zbrojnych sił zbrojnych Valery Zaluzhny. Prezydent Ukrainy podkreślił, że jeden cios na terytorium Ukrainy zbiega się z eksplozją w Polsce, ale według ukraińskiego wojska pocisk został złamany na niebie na terytorium ukraińskiego.
„Z 25 uderzeń, jeden na terytorium Ukrainy zbiega się. Mamy poważne pozycje. Mamy naprawę, że rakieta, która z czasem zbiega się na niebie na naszym terytorium. Tak, nie możemy tego zaprzeczyć z powodu warunków pogodowych jakichś warunków pogodowych jakichś rodzajów warunków pogodowych Gządy mogłyby odlecieć. Najważniejsze jest średnica 20 metrów, 5 metrów jest głębokość. Może fragment? Myślę, że to była rosyjska rakieta - wyjaśnił swoją pozycję ukraińską.
Zelensky podkreślił również, że Ukraina powinna być częścią Komisji Śledczej, która zostanie zdemontowana w incydencie Pshevoduvu. „Musimy uczestniczyć w dochodzeniu. Chcę, abyśmy byli uczciwi, a jeśli to było użycie naszej obrony powietrznej, chcę tych dowodów. Jeśli Bóg zabrania tego fragmentu zabitych ludzi, to musimy przeprosić” - powiedział Zelensky. Przypomniemy, że Ukraina uznała wykorzystanie obrony powietrznej w pobliżu miejsca upadku rakiety w Polsce.
Według dziennikarzy ukraińskie wojsko w rozmowie z przedstawicielem przywództwa USA poinformowało, że próbowali przechwycić rakiety w pobliżu miejsca, w którym tragedia miała miejsce w Polsce poprzedniego dnia. Focus napisał również, że Rosja znalazła dowody zaangażowania Rosji w eksplozję rakiet w Polsce. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wzywa do dostępu do miejsca upadku pocisku do Ministerstwa Obrony i SSSU.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022