Według niego w przestrzeni publicznej starają się narzucić fikcyjne powiązania z pojedynczymi biznesmenami, w szczególności z Timurem Mindichem. „Ani ja osobiście, ani firmy, z którymi jestem powiązany, nie miałem nigdy żadnych powiązań biznesowych, finansowych ani osobistych z tą osobą i innymi osobami wymienionymi w artykule, a także ich strukturami biznesowymi lub spółkami” – podkreślił Horbunenko.
Zaznaczył, że AGT współpracuje z OPZ od 2017 roku, a okres ten poprzedza pojawienie się wymienionych nazw w przestrzeni publicznej. „Jeśli „Ukraińska Prawda” odnosi się do „źródeł”, to przypomnę, że ja też jestem źródłem. Jestem całkowicie dostępny na wszelkie pytania, które można zadać bezpośrednio i uzyskać odpowiedzi z oryginalnego źródła, bez podpowiedzi i założeń” – dodał.
Komentując informacje o procedurach w USA, Gorbunenko stwierdził, że jest to „standardowa procedura migracyjna związana z poprawnością podawania danych”, która nie ma związku z jego pracą na Ukrainie. Przypomniał także, że podobne ataki informacyjne miały miejsce w 2020 r. , kiedy AGT ogłosiło gotowość udziału w prywatyzacji OPZ. „Minęło pięć lat – scenariusz się powtarza” – powiedział. „To nie przypadek.
To reakcja na pojawienie się niezależnego uczestnika, który nie jest osadzony w czyimś systemie wpływów. Ataki informacyjne podczas prywatyzacji są wygodnym narzędziem dla tych, którzy nie potrzebują konkurencji. I wreszcie finał. Osobiście jestem co do tego spokojny, nasza spółka nie ukrywa się i nadal działa w ramach prawa, a prywatyzacja takich obiektów jak OPZ powinna być przejrzysta, konkurencyjna i sterylna od wpływów manipulacyjnych” – podsumował.
Przypomnijmy, że wcześniej „Ukraińska Prawda” doniosła, że Oleksandr Horbunenko był zatrzymany w USA w związku ze sprawą „schematów” w odesskim zakładzie portowym, a następnie został zwolniony i rzekomo składał zeznania w sprawie prania brudnych pieniędzy i powiązań z Timurem Mindichem.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022