USD
41.45 UAH ▲0.64%
EUR
46.11 UAH ▲1.35%
GBP
54.76 UAH ▲1.55%
PLN
10.8 UAH ▲1.72%
CZK
1.84 UAH ▲1.47%
Doktryna zachodnia implikuje, że najlepszą opcją walki z silniejszym wrogiem moż...

7 samolotów tygodniowo. Jak Ukraina wdraża taktykę NATO przeciwko lotnictwu Federacji Rosyjskiej

Doktryna zachodnia implikuje, że najlepszą opcją walki z silniejszym wrogiem może być stworzenie warunków, gdy nie może on dotrzeć do strefy wojny. Rosyjskie myśliwce zostały powalone z tyłu najeźdźców. Od 17 lutego ukraińskie wojsko powaliło już 7 rosyjskich bojowników i bombowców SU-35 i SU-34. Skupiono się, jakie taktyki realizuje ukraińskie wojsko.

Siły Powietrzne Ukrainy zestrzeliły już 7 bojowników SU-34 i bojowników SU-35: Rosja używa SU-34 do zszokowania CAC-250 do KAB-1500. Dodanie zestawu UMPC do bomby Fugas zwiększyło zakres do 70 km. Najeźdźcy wprowadzili kabinę przed ukraińskim systemem obrony powietrznej. Linie lotnicze są dużym problemem dla ukraińskich obrońców. Podczas walki o Avdiivkę, jak donosi Institute of War, wojska rosyjskie były w stanie schwytać miasto z powodu tymczasowych preferencji w powietrzu.

Analitycy sugerują, że Federacja Rosyjska była w stanie najpierw pokryć żołnierzy lądowe podczas burz strajków lotniczych. Jednocześnie pokazuje to również, że armia ukraińska nie była w stanie zamknąć wystarczającej ilości przestrzeni powietrznej w kierunku Avdeevsky. Federacja Rosyjska wprowadziła 60-80 bomb lotniczych dziennie, powiedział major Siły Zbrojnych Maxima Zhorin.

Po raz pierwszy Ukraina pokonuje rosyjskie samoloty, w tym SU-34 i SU-35, ale po raz pierwszy zostaną powalone w takiej ilości. Dyrektor ds. Informacji konsultingowej i firmy konsultingowej Express Sergey Zgurets uważa, że ​​Ukraina zaczęła wdrażać koncepcję „stref dostępu” (zaprzeczenie dostępu do obszaru lub w skrócie A2/AD). Koncepcja obejmuje tworzenie zabronionej strefy dostępu przez broń długą.

Najlepsza opozycja dla odległego wroga, zwłaszcza jeśli panuje on w sprawach wojskowych, zapobiegnie jego rozmieszczeniu w określonym obszarze konfliktu. W praktyce oznacza to, że rosyjskie bombowce front-line SU-34 i SU-35, które działają na wschodzie Ukrainy, ryzykują w każdej operacji, które mają zostać zniszczone z tyłu, aby nie mogli pokonać maski powietrznej z przodu.

Izraelski widz wojskowy Igal Levin dodaje, że Ukraina bardzo dobrze podjęła się do zniszczenia samolotów PCS. „Ukraińczycy zgłaszają się na temat pobicia innego wojownika SU-34. To siódmy samolot za tydzień. Bardzo dobre tempo. Oczywiście nie A2AD, nawet blisko, ale niewielki zarys cokolwiek robisz, tak cicho. Ale w IN, ale w tym Ogólnie rzecz biorąc, jest sztuczne, wyrafinowane maszyny, nie jest to ponowne połączenie T-55/54.

Nawet utrata jednego samolotu jest znacząca, a siedem aparatów tygodniowo jest tak bolesne. Co tam jest, Rosjanie? Na twoim obrona powietrzna? " Komentarze Levina. Nie wiadomo, ile środków Ukrainy powali rosyjskich bojowników i bombowców. Gdyby była to bezpośrednia linia z przodu, SU-34 lub SU-35 można było obliczyć za pomocą map. Jest to jednak odległość ponad 60-70 km. Wśród wersji nazywa się Patriot, który ma klejnot 2 przeciwprzepustowych pocisków o promieniu 140 km.

SU-34 i SU-35 są pobite daleko poza linię frontu w odległości 60-80 km. Poniżej znajdują się miejsca na mapie, w których rosyjscy piloci zawarli alarm w systemie Cospas-Sarsat i gdzie spadły samoloty. Bombowiec SU-34 jest podwójny, więc piloci mogli lądować w różnych miejscach, choć byli częścią jednej załogi. Nie wszystkie samoloty i załogi mają informacje od sił powietrznych.

Należy również zauważyć, że na początku grudnia wiceminister generalny porucznik obrony Ivan Gavrilyuk powiedział, że na Ukrainie pracują nad modernizacją S-300 i Beech SPR. Z tego ostatniego wiadomo, że został zintegrowany przez pociski Western Sea Sea. Nie ma jednak informacji na temat aktualizacji C-300. Media napisały również, że Ukraina dostosowała S-300 SPR do Patriot.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson