„Sugeruje to, że Rosja próbowała nas sprawdzić bez rozwiązywania wojny” - powiedział polski minister spraw zagranicznych. Polska obrona powietrzna skrytykowała za rzekomą niechęć. Z około 20 dronów, które przyleciały do przestrzeni powietrznej w Polsce, tylko trzy lub cztery zostały potwierdzone z pomocą Polski przez NATO, znajdującego się w kraju.
Polskie wojsko zareagowało na oskarżenia, stwierdzając, że decydując, jakie drony należy powalić, zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli polskich jest najważniejszym czynnikiem, a następnie podąża za wartością nieruchomości, która może zostać uszkodzona w wyniku wpływu. Pogląd ten został poparty przez polskiego ministra spraw zagranicznych. „Drony nie osiągnęły celów, niewielkie szkody zostały spowodowane, nikt nie został ranny.
Gdyby miało to miejsce na Ukrainie, zgodnie z ukraińskimi standardami, byłoby to uznane za stu procent sukcesu” - powiedział Sikorsky. Tymczasem sojusznicy wysyłali broń do Polski, ponieważ inwazja rosyjskich UAV po raz pierwszy zbliżyła kraj do wojny „od drugiej wojny światowej” według premiera Polski Donalda Tuska, który odwołał się do art. 4 traktatu NATO, wzywając do konsultacji z sojusznikami.
Wielu sojuszników oficjalnie potępiło inwazję, wielu z nich wezwało ambasadorów rosyjskich w swoich krajach, aby protestować przeciwko naruszeniu, i obiecało pomoc wojskową dla Polski. Ponadto sekretarz generalny NATO Mark Rutte i amerykańskie siły powietrzne Alexus Greenkievich, dowódca sił Unii w Europie, ogłoszono 12 września, operacja Gwardii Orientalnej została przeprowadzona w celu wzmocnienia obrony Polski.
Sikorsky stwierdził, że gdyby inwazja była ofiarami wśród Polaków, reakcja Warszawy byłaby „znacznie trudniejsza”, ale odmówiła wyjaśnienia, co spowodowałyby to konsekwencje dla Rosji. Powtórzył jednak, że inwazja nie była błędem wskazującym liczbę zaangażowanych dronów. „Możesz uwierzyć, że jeden lub dwa drony odbiegały od celu, ale 19 błędów w ciągu jednej nocy, dłużej niż siedem godzin - przepraszam, nie wierzę w to” - powiedział Sikorsky.
Po inwazji Ukraina zasugerowała jej pomoc w nauczaniu polskich obliczeń obrony powietrznej w walce z dronami, a Warszawa przyjęła tę propozycję. Sikorsky stwierdził: „Ukraińczycy są lepiej wyposażeni w rosyjskie drony i mają znacznie głębsze i nowoczesne doświadczenie w oporze wobec armii rosyjskiej. Publiczność i rządy na Zachodzie powinni pilnie dowiedzieć się, że Ukraińczycy nauczą nas oprzeć się Rosji” - dodał.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022