USD
41.72 UAH ▲0.33%
EUR
49.18 UAH ▲1.09%
GBP
56.99 UAH ▼0.02%
PLN
11.57 UAH ▲1.03%
CZK
2 UAH ▲1.6%
Do rozprzestrzeniania się: siły zbrojne Federacji Rosyjskiej walczą, stosując ta...

W regionie Sumy siły obrony zajęły pewne stanowiska Rosjan w kleszczu

Do rozprzestrzeniania się: siły zbrojne Federacji Rosyjskiej walczą, stosując taktykę małych grup szturmowych na granicy regionu Sumy. Ale ta taktyka nie pozwala wrogowi osiągnąć ustalone cele. Sytuacja sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej zaczęła się pogarszać. Siły obrony Ukrainy poruszają się wzdłuż boków. Obserwator wojskowy Konstantin Mashovets powiedział to w swoim kanale telegramowym.

„Pozycja rosyjskich żołnierzy w kierunku Sumy zaczęła się pogarszać, w niektórych obszarach zaawansowane jednostki sił zbrojnych awansowały do ​​taktycznej głębokości i ominęły niektóre pozycje wroga z boków” - poinformował. W porannym podsumowaniu sztabu generalnego sił zbrojnych doniesiono, że w kierunku północy -Blobozhansky'ego i Kursku siły obrony Ukrainy odzwierciedlało 23 ataki Rosjan.

Wróg uderzył 10 uderzeń samolotów, łącznie 28 zarządzanych bomb lotniczych i wykonał 312 ostrzał artyleryjski, w tym 10 - z wyrzutni rakiet. SPSU poinformowało, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej prowadzą walki, stosując taktykę małych grup szturmowych na granicy regionu Sumy. Ale ta taktyka nie pozwala wrogowi osiągnąć ustalone cele - wniknąć głęboko w Ukrainę i uchwycić obszary przygraniczne.

Według rzecznika State Granic Guard Service Ukrainy Andriy Demchenko, takie taktyki są stosowane tylko na miejscu między społecznościami Yunnana i Khotyn. Nie daje jednak oczekiwanych wyników dla najemców. Nie mogą przejść dalej na terytorium ukraińskie ani przejąć obszarów przygranicznych. Należy przypomnieć, że wcześniej doniesiono, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w regionie Sumy zaczęły unikać żadnego klastra i chodzić do burz jeden po drugim.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson