Rosyjscy żołnierze przeniknęli do Pokrowska, ukrywali się i żyli miesiącami, nie pokazując się, powiedzieli niemieckim mediom Deutsche Welle żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy. Następnie rozpoczęła się ofensywa Sił Zbrojnych Rosji, a sabotażyści uaktywnili się. Ponadto dodano bombardowanie kierowanymi bombami powietrznymi i ataki dronów.
Rakiety przeciwlotnicze niszczą wszelkie kryjówki ukraińskich myśliwców, a bezzałogowe statki powietrzne (UAV) odcinają logistykę jednostek stacjonujących w Myrnogradzie. „Głównym problemem jest infiltracja. Bardzo trudno określić, kto jest wrogiem, a kto cywilem. [Ponadto] Ukraina nie jest obecnie w stanie przeciwstawić się licznym rosyjskim dronom” – podają media.
W artykule wyjaśniono, że Rosjanie uzyskali pod Pokrowskiem podwójną przewagę: dominują w powietrzu i mają przewagę liczebną. Logistyczne „ramię” w kierunku Pokrowskiego wynosi 20 km: żołnierze Sił Zbrojnych nie mogą zdobyć broni, wyjąć rannych ani przeprowadzić rotacji. W lipcu żołnierze przeszli pieszo 12 km na pozycje w Rodińskim, a we wrześniu – już 30 km. „Piloci BpLA muszą teraz pozostać na pozycjach przez 30–40 dni.
Wielu odmówiło zajęcia pozycji na obrzeżach Mirnogradu, ponieważ mogliby zostać otoczeni przez Rosjan” – napisał DW. Aby przeciwstawić się przeciwlotniczym systemom rakietowym, należy wysunąć na front sprzęt obrony powietrznej, ale nie jest to możliwe ze względu na aktywny wywiad Sił Zbrojnych Rosji. Samoloty odpalające bomby powietrzne mogłyby zostać zestrzelone przez ukraińskie myśliwce, ale jest ich za mało – czytamy w artykule.
DW przedstawił ocenę sytuacji w Pokrowsku z punktu widzenia żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy i analityków. Okazało się, że bez Pokrowska „nie da się utrzymać Myrnogradu”. Jeśli Rosjanie nadal wypierają Ukraińców z tego kluczowego miasta, zajmą ocalałe wieżowce, rozmieszczą tam tysiące żołnierzy, a Siły Zbrojne wycofają się do lasów. „Twierdza taka jak Pokrrowsk, z wieżowcami, wysokością i dużą ilością betonu, nie ma sobie równych.
To miasto w zasadzie dałoby się łatwo obronić. Nie ma drugiego takiego miasta w regionie. W przypadku utraty Pokrowska przez wojska ukraińskie, wszystkie rozmieszczone siły rosyjskie mogłyby przedostać się do Kramatorska, Słowiańska i Drużkiwki” – podsumował rozmówca niemieckich mediów, który pragnął pozostać anonimowy.
Analitycy projektu DeepState wyjaśnili sytuację w rejonie Pokrowskiego 5 listopada, nie wykazując żadnych zmian wewnątrz osady, ale odnotowali udane działania Sił Zbrojnych Ukrainy na półce Dobropilskiej. Na mapie bojowej na południowych obrzeżach zaznaczono cztery czerwone obszary, które są całkowicie kontrolowane przez żołnierzy wroga. Głęboko w „kieszeni” znajduje się Myrnograd, oddalony o około 12 km.
Warto zaznaczyć, że 5 listopada niemieckie media Bild doniosły o sytuacji w Pokrowsku i Mirnogradzie na podstawie ocen anonimowego żołnierza Sił Zbrojnych. Według ukraińskiej armii Rosjanie kontrolują 80% Pokrowska, a jednostkom Sił Zbrojnych Ukrainy w Myrnogradzie grozi okrążenie. Media doszły do wniosku, że może dojść do „największej porażki od początku roku”.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022