USD
41.31 UAH ▼0.09%
EUR
48.27 UAH ▲0.29%
GBP
55.82 UAH ▲0.51%
PLN
11.31 UAH ▼0.09%
CZK
1.98 UAH ▲0.51%
Według mówcy ukraińscy bojownicy pracują nad tym, aby przewaga Rosjan w powietrz...

Zaproszony na dno Morza Czarnego: Rosja straciła kolejną SU-24,-Humeniuk (wideo)

Według mówcy ukraińscy bojownicy pracują nad tym, aby przewaga Rosjan w powietrzu „stopniowo wyrównała się w kierunku minus”. Konfrontacja między siłami obronnymi Ukrainy z Rosjanami w powietrzu trwa w stosunku do personelu generalnego sił zbrojnych, najeźdźcy stracili jeden samolot, prawdopodobnie bombowiec SU-24. Sytuacja została skomentowana 30 stycznia przez szefa wspólnego centrum sił obronnych na południe od Ukrainy Natalia Humeniuk w wywiadzie dla Channel 24.

Zgodnie z wstępnymi informacjami rosyjski bombowiec zniknął z radarów na wyspę Snake, a później nie wrócił na lotnisko na okupowanym Krymie. Publiki zostali żart i napisali, że krążownik „Moskwa” zaprosił SU-24 na herbatę na dnie Morza Czarnego. Przy tej okazji Humeniuk stwierdził, że ukraińscy obrońcy pracują nad tym, aby przewaga wroga w powietrzu stopniowo spadnie.

„W szczególności aktywność taktycznego lotnictwa wroga nie zatrzymuje się na Morzu Czarnym, pomimo takich lekcji demonstracji, które im dajemy. Nie ujawnimy wszystkich naszych środków metodologicznych. Poczekamy, aż odwiedzimy” - powiedziała Natalia Humeniuk. Według niej niestety rosyjskie lotnictwo nadal działa na froncie południowym, w szczególności rozładowując samoloty na osadach regionu Kherson.

Szczególnie dotknięto dystrykt Berislav, gdzie rejestrowane jest duże zniszczenie. „Zrozumienie zajęć szkoleniowych na Morzu Czarnym (najeźdźcy) uciekło się do bombardowania w ciągu ostatnich 24 godzin przez zarządzane samoloty. Prowokuje ukraińską obronę powietrzną dla amunicji. Przypomniemy, w obszarze wyspy Snake 5 grudnia ukraińskie wojsko powaliło rosyjskie samoloty SU-24M.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson