W USA interpretuje się to jako możliwy powrót terytoriów pod kontrolę Ukrainy. O tym oświadczył Zełenski podczas odprawy, o czym poinformował 20 października w Suspilnie. „Po co Putinowi potrzebne są granice administracyjne Donbasu? Ale on nadal chce tego Donbasu. Nic tam nie zbuduje. Zacznie bardzo głośno, show marketing, przyjadą traktory, a potem to wszystko wyrzucą. Zainwestuje trochę pieniędzy, ale i tak ich nie potrzebuje” – cytuje wypowiedź prezydenta RBC-Ukraina.
Jako przykład podał półwysep zajęty przez Rosję od 2014 roku. „Krym stał się perłą? I nie toczą się tam żadne działania wojenne. Nie, nie” – podkreślił Zełenski. Według niego jest to dla Kremla jedynie sposób na stworzenie pozorów zwycięstwa w wojnie. „Ale tu jest taki moment. Kto powiedział, że za kilka lat nie będzie dalej? Kto to zagwarantuje? Tak będzie na pewno – tam w Rosji jest taki system, który nieustannie powraca do wojny” – dodał prezydent.
Komentował także sytuację na froncie: Przypomnijmy, jak poinformowało ISW, pomysł zamiany terytoriów obwodów zaporoskiego i chersońskiego na pełną kontrolę nad Donbasem nie powstał na Kremlu bez powodu. Analitycy podkreślali także, że pojęcia pozostają niejasne – Federacja Rosyjska może odnosić się do terytoriów, których w rzeczywistości nie zajmowała.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022