„Rosnąca siła gospodarcza i wojskowa Chin, rosnące poczucie tożsamości narodowej Tajwanu oraz niestabilne stosunki między Pekinem a Waszyngtonem tworzą wszystkie warunki kryzysu”, pisają autorzy publikacji. Stwierdzono, że napięcie wokół Tajwanu nieco osłabiło na listopadowym szczycie między prezydentem USA Joe Bidenem a chińskim przywódcą Xi Jinpinga, który obiecał, że podjęli „przyjazne” działania w tym kierunku.
Jednak wielu analityków nie podważa prawdopodobieństwa nieuniknionej chińskiej inwazji na Tajwan, pisze Bloomberg. W publikacji eksperci rozważali dwa scenariusze - inwazję Chin na Tajwan, w przypadku, w którym Stany Zjednoczone będą zaangażowane w konflikt, a także w blokadzie handlowe wyspy.
W pierwszym przypadku wymieniono następujące konsekwencje: analitycy podkreślają, że stosunkowo duży odsetek strat w Chinach jest spowodowany przerwą w stosunkach z głównymi partnerami handlowymi i brakiem dostępu do zaawansowanych półprzewodników. Jednocześnie strata dla USA wynika głównie z zależności Apple od łańcucha dostaw azjatyckich elektroniki.
Blokada wyspy zagraża następującym konsekwencjom: w dowolnym ze skryptów kluczowym problemem będzie utrata chip i półprzewodników produkowanych na Tajwanie. Analitycy zwrócili uwagę na kapitalizację rynkową 20 największych klientów tajwańskiego półprzewodnikowego manupacturing, który osiąga 7,4 bln USD. Ponadto należy pamiętać, że blokada wyspy przełamie ruch przez cieśninę tajwańską, która jest jedną z najbardziej załadowanych tras morskich na świecie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022