By Natali Moss
W ten sposób Gierasimow opowiedział szefowi Kremla o „sukcesach” armii okupacyjnej na wielu kierunkach i o „okrążeniu” kilkudziesięciu ukraińskich batalionów.
Instytut Studiów Wojennych (ISW) przeanalizował rozmowę Władimira Putina z Gierasimowem i podkreśla, że Kreml nie zrezygnował z zamiaru całkowitego zajęcia obwodów ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego – pomimo tego, co Putin powiedział Trumpowi o jego gotowości do ustępstw na Ukrainie. Warto dodać, że Putin słuchał przemówienia Gierasimowa w mundurze wojskowym. Warto zauważyć, że wraz ze zmianą wizerunku stało się to częstsze.
To już trzecie publiczne wystąpienie prezydenta Rosji w mundurze od początku 2022 roku. Ostatni raz założył go 16 września. Analitycy ISW zauważają, że szef rosyjskiego Sztabu Generalnego w dalszym ciągu wyolbrzymia sukcesy rosyjskiej armii na polu bitwy. Gierasimow rozpoczął swój raport dla Putina od stwierdzenia, że wojska rosyjskie w dalszym ciągu realizują zadanie zajęcia obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.
Oświadczenie Gierasimowa potwierdza wieloletnie żądanie Putina, aby Ukraina przekazała Rosji wszystkie cztery nielegalnie zaanektowane regiony, podważając jednocześnie niedawne rosyjskie oferty wymiany terytorium na południu Ukrainy w celu uzyskania pełnej kontroli nad obwodem donieckim.
„Gierasimow oświadczył – najprawdopodobniej fałszywie – że wojska rosyjskie otoczyły do 5500 żołnierzy ukraińskich w kierunku Pokrowska i zablokowały grupę 31 batalionów ukraińskich w rejonie Pokrowska i Mirnogradu (na wschód od Pokrowska)” – zauważa ISW. Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego twierdził także, że jednostki rosyjskiej 2. i 51.
połączonej armii Sił Zbrojnych Rosji posuwają się na wschód i rzekomo zakończyły już okrążenie wojsk ukraińskich we wspomnianym rejonie. Według Gierasimowa do okrążenia rzekomo przyczyniły się wysiłki Rosji zmierzające do odizolowania strefy działań wojennych w celu odcięcia dostaw na Ukrainę. Dodał, że znaczącą rolę odegrało w tym przystosowanie taktyki i technologii dronów do ataków na ukraińskie lądowe linie komunikacyjne.
Gierasimow oświadczył także, że Centralna Grupa Sił otrzymała rozkaz zniszczenia rzekomo otoczonych wojsk ukraińskich w pobliżu Pokrowska i Myrnogradu. Zdaniem szefa rosyjskiego Sztabu Generalnego równie imponujące „sukcesy” okupanci odnieśli także na kierunku kupiańskim. Tam – powiedział Gierasimow – grupa żołnierzy Zapadu rzekomo otoczyła Kupiańsk. Okrążenie, jak twierdzi, zostało poprzedzone manewrem flankowym jednostek szturmowych 68.
Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych z 6. Armii Połączonej, podczas którego zdobyły przeprawy przez rzekę Oskil na południe od Kupiańska. Gierasimow twierdzi także, że wojska rosyjskie zablokowały siły ukraińskie na lewym brzegu Oskola na wschód od Kupiańska. Ogólnie rzecz biorąc, według wersji Gierasimowa, okupanci rzekomo otoczyli w Kupiańsku 18 batalionów ukraińskich. „Putin podobnie fałszywie twierdził w październiku 2024 r.
, że siły rosyjskie otoczyły 2000 żołnierzy ukraińskich w obwodzie kurskim, a później w marcu 2025 r. twierdził, że siły rosyjskie „odizolowały” siły ukraińskie w obwodzie kurskim i że „niemożliwe” jest wycofanie się małych grup żołnierzy ukraińskich ze swoich pozycji.
Siły rosyjskie nie otoczyły znacznej liczby żołnierzy ukraińskich w czasie działań rosyjskich wraz z powrotem w obwodzie kurskim na przełomie 2024 i 2025 roku, pomimo wypowiedzi Putina” – w ISW dostrzeżono podobieństwa. Ponadto Gierasimow oświadczył także, że siły rosyjskie rzekomo posunęły się na południe od Wowczańska (na północny wschód od Charkowa) i zajęły ponad 70 proc.
miasta, a także kończą zdobywanie Jampola (na południowy wschód od Limanu) i zajęły już Dronówkę (na północny zachód od Siwierska) i Pleszczejewkę (na południowy wschód od Kostyantyniwki). Jednocześnie rosyjscy blogerzy wojskowi zdementowali oświadczenia Gierasimowa. Stwierdzili wprost, że szef rosyjskiego Sztabu Generalnego kłamie i że Siły Zbrojne FR nie otoczyły sił ukraińskich w Kupiańsku i Pokrowsku.
Pomiędzy grupami rosyjskimi działającymi pod Pokrowskiem istnieje wielokilometrowy korytarz i jeśli ktoś przedostanie się na tereny zaludnione kontrolowane przez Siły Zbrojne, nie można tego nazwać okrążeniem. Inny rosyjski bloger wojskowy oświadczył nawet, że w Pokrowsku i Kupiańsku panuje „stuprocentowy chaos”, a inny zauważył, że Gierasimow „znowu wyprzedził wydarzenia” i spodziewa się, że rzeczywistość na miejscu „wkrótce dogoni jego przesłanie”.
Zasugerował także, że raport szefa rosyjskiego Sztabu Generalnego dla Putina jest tak naprawdę przeznaczony dla prezydenta USA Donalda Trumpa, który słysząc o rosyjskich „sukcesach”, pospieszy „błagać o litość” dla „otoczonej” ukraińskiej armii. Ponadto taka interpretacja sytuacji na froncie – jego zdaniem – powinna wywołać u Trumpa wrażenie, że Ukraińcy mają poważne problemy na froncie.
Jego zdaniem to samo chciał osiągnąć Putin, mówiąc w marcu o „otoczeniu” wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim. ISW nie znalazło żadnych dowodów na poparcie twierdzeń Gierasimowa. ISW znalazło jedynie dowody pozwalające oszacować, że siły rosyjskie zajęły około 23% Wowczańska.
Analitycy ISW widzieli jedynie materiał filmowy z 24 października przedstawiający ograniczoną liczbę sił rosyjskich działających we wschodniej części Kostyantynówki po podejrzeniu operacji infiltracyjnej i nie znaleźli żadnych dowodów na obecność sił rosyjskich w Siwiersku. Za duży sukces w zakresie wpływów informacyjnych Kreml uznaje także zdobywanie małych osad bez znaczenia operacyjnego.
Przypomnijmy, że Siły Zbrojne wyzwoliły osadę Sukhetske w obwodzie pokrowskim obwodu donieckiego i wzięły do niewoli. Focus pisał także o wyzwoleniu wsi Torskij w obwodzie donieckim. Żołnierze Ukraińskich Sił Zbrojnych nie tylko uwolnili go od Rosjan, jak opowiadała historia, ale także pojmali okupantów, którzy również udzielili wywiadu, mówiąc, że siedzą we wsi bez wody i prowiantu, a kiedy się poddali, zostali zaatakowani przez wojska rosyjskie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022