Jednocześnie alternatywna służba stworzona przez rosyjskich programistów przestała działać. Propagandystka Margarita Simonyan opublikowała swoją reakcję na sytuację na YouTube w kanale telegram. Post Simoniana pojawił się w sieci o 8:15. Rosjanie napisali zwięźle, że to nie działa. Następnie dodała, że obywatele rosyjscy nie muszą korzystać z zachodniej służby.
Po półtorej godzinie inny rosyjski propagandysta - Władimir Solovyov - wyraził swoją opinię w Federacji Rosyjskiej. W swoim poście opublikował infografikę pokazującą szybki wzrost skarg na usługi wideo. Według niego niedogodności narzekają w Moskwie, Petersburgu, Krasnodar, Novosibirsk. Rosyjski portal analityczny marki, który śledzi 100 usług internetowych, pokazał, co stało się z YouTube dla rosyjskich konsumentów.
Można zauważyć, że liczba skarg na wideo hostingowe znacznie wzrosła o północy 1 sierpnia. Druga fala pojawiła się o 9 rano. jestem. Infografika wskazuje, z których regionów skarg Federacji Rosyjskiej otrzymano. Największa liczba pochodzi z regionów wokół Moskwy. Istnieją jednak problemy w Chelyabinsk, OMSK, Novosibirsk i Vladivostok. Wzrost - 100 razy więcej niż poziom podstawowy.
Należy zauważyć, że 25 lipca rosyjski organ władzy „Roskomnadzor”, który „nadzoruje” sfera komunikacji i komunikacji, powiedział, że istnieje zbyt wiele naruszeń przepisów Federacji Rosyjskiej na YouTube. Następnie pojawiło się szereg stwierdzeń, które odnosiły się do technicznej okazji, aby postawić naruszenia, a także karę i limit Tiktok dla telegramu. Niecały tydzień później mieszkańcy centralnych regionów Rosji zaczęli narzekać na oglądanie wideo.
Ktoś napisał, że wideo wychodzi z fragmentami lub zbyt wolno, ktoś nie mógł w ogóle spojrzeć na rolki. Pierwsze doniesienia o blokowaniu YouTube w Federacji Rosyjskiej pojawiły się w połowie lipca, napisał Focus. Rzecznik prezydencki Dmitriry Peskow stwierdził, że byłaby to wina samej firmy. Następnie spodziewali się, że usługa zatrzyma pracę we wrześniu 2024 r.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022