USD
41.17 UAH ▼0.44%
EUR
45.95 UAH ▼0.42%
GBP
55.12 UAH ▲0.26%
PLN
10.75 UAH ▼0.37%
CZK
1.83 UAH ▼0.76%
Według dziennikarzy wydarzenie będzie postać wyborczą i odbędzie się przed ponow...

Po raz pierwszy od początku inwazji: Putin narysuje prostą linię z Rosjanami - media

Według dziennikarzy wydarzenie będzie postać wyborczą i odbędzie się przed ponownym wyborem Władimira Putina, które powinno nastąpić 17 marca 2024 r. Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie przyniesie prostą linię z Rosjanami. To wydarzenie zaplanowano na 14 grudnia. Zostało to zgłoszone w rosyjskim wydaniu RBC dwóch źródeł, zaznajomionych z przebiegiem jego przygotowania. W 2022 r.

Kreml porzucił duże publiczne formaty z udziałem Putina: nie było linii prostej i konferencji prasowej. Jednak w tym roku wydarzeniem będzie charakter wyborów i odbędzie się przed ponownym wyborem Putina, które powinno nastąpić 17 marca 2024 r. Putin, który zarządza państwem od 2000 r. , Oficjalnie nie ogłosił nominacji na nową, formalnie piątą kadencję prezydencką.

Jednak jego rzecznik Dmitrij Peskov powiedział, że obecny szef państwa cieszy się „absolutnym poparciem ludności”, a jego zwycięstwo w wyborach, jeśli do nich pójdzie, będzie „oczywiste”. Głównym tematem kampanii wyborczej Putina będzie krytyka „zbiorowego wydarzenia”, a także wizerunek Rosji jako „wyspy odpoczynku” w burzliwym chaosie światowym, powiedział „Meduzi” w pobliżu Kremla źródła.

Jednocześnie badanie rosyjskich socjologów wykazało, że 68% Rosjan nie jest gotowych wspierać kandydata na prezydenta w ciągu 70 lat. Starość jest uwzględniona na szczycie najbardziej niepopularnych cech możliwego pretendenta do przewodniczącego prezydenckiego, a także przynależności do społeczności LGBT (80%). Przypomnij sobie, że Zachód nie jest przywiązany do wyborów w Rosji, ponieważ nie uważają ich za demokratyczne i konkurencyjne.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson