USD
41.49 UAH ▲0.59%
EUR
48.71 UAH ▼0.15%
GBP
55.69 UAH ▼0.9%
PLN
11.42 UAH ▼0.32%
CZK
2 UAH ▼0.15%
Rosyjskie służby ratunkowe zgłosiło cztery uszkodzone samoloty IL-76. Lotnisko a...

„Welcome in 24 lutego”: lotnisko w Pskov zaatakowało UAV (zdjęcie, wideo)

Rosyjskie służby ratunkowe zgłosiło cztery uszkodzone samoloty IL-76. Lotnisko atakowe znajduje się prawie 700 kilometrów od granicy z Ukrainą. W noc 30 sierpnia eksplozje na terenie lokalnego lotniska znajdowały się na terytorium Federacji Rosyjskiej w mieście Pskov. Zgłoszono to przez Telegram-Channel Baza. Autorzy kanału zauważyli, odnosząc się do słów mieszkańców, które w osadzie usłyszano kolejki automatyczne.

Według opinii publicznej w ataku uczestniczyło ponad 10 dronów. W sieci pojawiły się również odpowiednie zdjęcia i filmy. „Witamy 24 lutego, towarzysze” - powiedział autor jednego z filmów. Gubernator regionu PSKOV Michail Vedernikov potwierdził, że dron został trafiony na lotnisku Pskov. Stwierdził, że atak odzwierciedla Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. „Byłem na miejscu od czasu incydentu. Według wstępnych informacji nie ma ofiar” - napisał urzędnik.

Należy zauważyć, że PSKOV znajduje się prawie 700 kilometrów od granicy z Ukrainą. Rosyjskie wydanie TASS, powołując się na służby ratunkowe, poinformowało, że cztery samoloty IL-76 zostały uszkodzone przez atak UAV na lotnisku. „Pożar zaczął się, dwa samoloty zostały objęte ogniem”, czytamy w oświadczeniu. Telegram-Channel Mash poinformował, że wejście na lotnisko w PSKU zostało zablokowane.

Miasto wprowadziło plan Edelweiss - usługi specjalne zostały przeniesione do ulepszonego trybu działania. Według dziennikarzy cały personel wydał broń i narażił się na ochronę obiektu. Cały autobus został zabrany na miejsce z policjantami. Przypomniemy, 29 sierpnia w okupowanej Nova Kakhovka w budynku, w którym znajduje się oddział Partii Rosyjskiej „Edina Rossia”.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson