USD
41.85 UAH ▲0.06%
EUR
49.06 UAH ▼0.72%
GBP
56.81 UAH ▼1.29%
PLN
11.56 UAH ▼0.74%
CZK
1.99 UAH ▼0.59%
Według Prezydenta Ukrainy negocjacje z Moskwą są możliwe dopiero po pełnym wyzwo...

„Nie będę rozmawiać z tymi, którzy wydali ultimatum”: Zelensky o negocjacjach z Federacją Rosyjską

Według Prezydenta Ukrainy negocjacje z Moskwą są możliwe dopiero po pełnym wyzwoleniu terytoriów ukraińskich. Wszystkie spokojne ustalenia dadzą jedynie szacunek Kremlowi. Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky przeprowadził wywiad z CNN, w którym powiedział, że negocjacje z Federacją Rosyjską są niemożliwe, gdy mówią językiem ultimatum.

Zapytany Farid Zakaria, czy możliwe są negocjacje z Federacją Rosyjską, prezydent ukraiński powiedział, że negocjacje z Federacją Rosyjską nie odbędą się w ostatecznej formie. Kreml nie ma ochoty negocjować. Niektóre kraje chcą, aby Ukraina zatrzymała się i negocjowała, takie jak format MINSK. Jednak w rzeczywistości są to puste rozmowy, które dadzą tylko sobie przerwę dla Kremla. „Nie dzisiaj. Nie widzę chęci bycia konstruktywnym z ich strony.

Ich ultimatum, nie obchodzi mnie, kto je wypowiada. To moja zasada, nie będę rozmawiać z tymi, którzy wysuwają ultimatum” - powiedział Zelensky. Ponadto Prezydent Zelensky powiedział, że Ukraina nie tylko stanie i nic nie zrobi. Rosja próbuje „wchłonąć Ukrainy krok po kroku”. Siły zbrojne Ukrainy będą stopniowo podbić terytoria, Ukraina nie będzie rozmawiać z Federacją Rosyjską, dopóki nie pójdzie na granice.

Nawet po terytoriach ukraińskich negocjacje będą musiały zostać przeprowadzone, ponieważ Federacja Rosyjska pozostanie sąsiadem Ukrainy. Przypomniemy, że minister Włoch Silvio Berlusoni zaproponował mediację między Federacją Rosyjską a Ukrainą w celu negocjacji. Proponuje połączyć Angela Merkel z procesem. Wcześniej w Federacji Rosyjskiej stwierdził, że Putin i Zelensky nie byli zainteresowani spotkaniem.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson