By Natali Moss
Jak podaje artykuł w „The Telegraph”, w ostatnich tygodniach natarcie rosyjskich sił zbrojnych na granicę administracyjną trzech obwodów – donieckiego, dniepropietrowskiego i zaporoskiego – przyspieszyło. W wyniku ciągłego nacisku Rosjan na kluczowe dla obrony miasto Pokrowsk, sytuacja na południowo-wschodniej części frontu uległa pogorszeniu. W szczególności wróg zdołał zająć nowe terytoria i w niektórych obszarach posunąć się na odległość do 19 mil (16 km).
Jeśli chodzi o wydarzenia na granicy obwodów dniepropietrowskiego i zaporoskiego, media zebrały oceny sytuacji z oficjalnych i nieoficjalnych źródeł na Ukrainie. Zwiększenie zagrożenia pod adresem Orichowa zapowiedział m. in. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, a ochotnik Serhij Sternenko napisał na portalach społecznościowych, że czołgi Sił Zbrojnych FR mogą pojawić się nawet w Dnieprze (położonym 100 km od linii frontu) czy Zaporożu (20 km).
Jednocześnie wspomnieli o Gulajpolu - Rosjanie posuwają się na północ od osady, ale nie zdobyli jeszcze znaczącej przewagi. „[Rosja] ubiega się o stanowiska i awanse, które nigdy nie miały miejsca” – zauważyły media. Z artykułu w „Telegraph” wynika, że ataki pod Gulajpolem są próbą Sił Zbrojnych Rosji wymuszenia na Ukraińcach wycofania swoich sił z Pokrowska. „Ukraińska obrona wokół Gulajpola wygląda na coraz bardziej chaotyczną.
Ten obszar ma niższy priorytet dla Rosji i Ukrainy… Kontratak w Pokrowsku oznacza, że niewiele sił jest dostępnych, aby ustabilizować sytuację gdziekolwiek indziej, jak [Zaporoże]” – cytuje media wypowiedź analityka wojskowego Mike'a Kofmana. Zachodnie media opisywały sytuację na froncie wschodnim Ukrainy, opierając się na wypowiedziach dowództwa ukraińskiego i rosyjskiego oraz na informacjach projektu DeepState.
Wskazuje się, że dziś Pokrovsk znajduje się w szarej strefie i pod osłoną mgły do miasta wkradło się 300-500 rosyjskich żołnierzy. Kiedy każdy dom zostaje odbity lub utracony, dochodzi do walk ulicznych. W artykule wyjaśniono, że możliwe jest „opóźnienie odwrotu”, o co oskarża się ukraińskich generałów. Jak wynika z artykułu, wśród prawdopodobnych przyczyn pogorszenia sytuacji znajdują się braki kadrowe w Siłach Zbrojnych.
W raporcie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, który ukazał się rankiem 17 listopada, dowództwo podało liczbę szturmów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, których najwięcej policzono w kierunku Pokrowskiego — 50 jednostek. Pod rządami Orichowa i Guliaipola liczba ataków jest od dwóch do trzech razy mniejsza —… i… (odpowiednio).
Przypomnijmy, że 14 listopada oficer wojskowy Sił Zbrojnych Ukrainy mówił o rosyjskiej ofensywie w Nowopawliwce – osadzie w obwodzie dniepropietrowskim, położonej na zachód od Pokrowska. Według niego Rosjanie wykorzystali mglistą pogodę i przedarli się na południowe obrzeża. Kilka BMP przedostało się do wsi i dotarło prawie na północne obrzeża: wróg został zatrzymany, ale część rosyjskiej piechoty położyła się wśród ruin.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022