USD
41.44 UAH ▲0.14%
EUR
45.15 UAH ▲1.2%
GBP
53.82 UAH ▲0.19%
PLN
10.36 UAH ▲0.92%
CZK
1.78 UAH ▲1.3%
Muzycy prowadzeni przez Kijda Eugene'a Gudzema dokonali przeróbki piosenek z zwy...

„Survival Music”: Rock Band Gogol Bordello poświęcił nowy album wojnie na Ukrainie

Muzycy prowadzeni przez Kijda Eugene'a Gudzema dokonali przeróbki piosenek z zwycięstwem z Siergiejstwem Zhadanem i Kazką. Zespół rockowy Gogol Bordello wydał album o nazwie „Solidarytine” poświęcony wojnie na Ukrainie. O tym pisze wioskę. Ósmy album został opublikowany przez artystów w YouTube Music i Spotify.

Składa się z 13 utworów, w tym wersji utworu „Forces of Victory”, nagranej z muzykiem Siergiej Zhadan, Kazka Band i wokalistą amerykańskiego zespołu punkowego Bad Brains-Original został opublikowany w 2007 roku w ramach albumu „Super Taranta!”. Ponadto kolekcja zawierała okładkę post-hardcora piosenki Blueprint dla Fugazi. „To muzyka przetrwania i wytrwałości. Zawsze była to nasza główna siła napędowa” - powiedział założyciel Gogol Bordello, Eugene Gudji.

- „Album naprawdę jednoczy ludzi z dobrej woli. Chcemy po prostu nadać światu wieczny album z doniesieniami o ludzkim potencjale i mocy”. Ukraiński Eugene Gudz, pochodzący z Kijowa, przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych w 1990 r. , A później założył międzynarodowy punk Gogol Bordello. Podczas swojej kariery wydał już osiem albumów, z których największy sukces stał się drugim - Gypsy Punks: Underdog World Strike, przedstawiony w 2005 roku.

Po rozpoczęciu pełnej wojny na Sady na Ukrainie zespół aktywnie zwraca na nią uwagę w sieciach społecznościowych, aw kwietniu poświęcił nawet piosenkę obronie terytorialnej. W maju grupa zorganizowała wycieczkę na rzecz Ukraińczyków i ich nowego albumu, aw sierpniu Gogol Bordello przybył na Ukrainę i przemawiał do żołnierzy. Wcześniej włoski zespół rockowy Maneskin opublikował wideo na poparcie Ukrainy.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson