Typowa misja jest przeprowadzana w następującej kolejności: podejście to zwiększa wydajność ataków powietrznych. Dziewięć osób potrzebowało podobnego zadania bez sztucznej inteligencji, podczas gdy z Si-Algorytmem dla Swarm wystarczy trzech specjalistów: planista, operator i nawigator. W ten sposób personel jest wydawany na inne zadania. Główną zaletą systemu Swarmer jest autonomia.
„Wyznaczyłeś cel, a drony robią wszystko inne” - wyjaśnia dyrektor wykonawczy firmy Sergey Kuprienko. „Pracują razem, dostosowują się”. Na przykład, jeśli jeden UAV ma akumulator, grupa redystrybuuje zadanie. Jeden pilot może kontrolować wiele dronów, a ponieważ komunikują się ze sobą z bliskiej odległości, wrogowi trudniej jest stłumić ich sygnały.
Obecnie operacje są zwykle od trzech do ośmiu dronów, ale technologia została już przetestowana z grupami o wartości do 25 UAV. Plany obejmują test roju składający się z ponad 100 jednostek. Podobne decyzje działają również w innych krajach, w tym w USA, Chinach, Francji, Rosji i Korei Południowej. Jednak według analityków Ukraina jako pierwsza regularnie używa rojów dronów w rzeczywistych warunkach walki.
Jednocześnie użycie sztucznej inteligencji na polu bitwy rodzi etyczne pytania dotyczące tego, czy maszyny mogą podejmować decyzje dotyczące życia i śmierci bez kontroli człowieka. ONZ wymaga regulacji śmiertelnej broni autonomicznej. Jednak przedstawiciele Swarmera podkreślają, że w swoim systemie ostateczna decyzja o ataku na cel zawsze pozostaje po ludziach.
„Od dziesięcioleci rozmawiali o potencjalnym dronach zdolnych do zmiany wojny” - mówi ekspert dronów z Royal College of London Zak Cullenborn. „Ale wciąż była to proroctwo niż rzeczywistość”. Wcześniej Focus napisał, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej kopiują Drony Interceptorów.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022