USD
41.29 UAH ▼0.06%
EUR
44.97 UAH ▲0.57%
GBP
53.5 UAH ▼0.29%
PLN
10.33 UAH ▲0.42%
CZK
1.78 UAH ▲0.27%
Rosyjskie publikacje twierdzą, że wpływ został zastosowany ze strony ukraińskiej...

Belgorod Region Shelling: Po udarze RSZV w Shebekino wybuchła pięcioosobowa pamiątka (zdjęcie)

Rosyjskie publikacje twierdzą, że wpływ został zastosowany ze strony ukraińskiej - w Shebekino w regionie Belgorodu wydano tylko 80 odrzutowców. Rosyjskie kanały telegramowe piszą, w nocy 9 czerwca, terytorium regionu Belgorodu zostało zwolnione. W szczególności pięcioosobowa kobieta w Shebekino została ranna, w której wybuchł duży ogień. Zdjęcie uderzenia jest publikowane przez kanał strzałowy.

Doniesiono, że inteligentna wioska znalazła się pod ostrzałem - był cios w budynku mieszkalnym, a kilka prywatnych budynków zostało również rannych. Baza Channel donosi, że w nocy siły ukraińskie uderzyły w huragan RSSU. Shebekino rzekomo został zwolniony 80 skorup, a kilka budynków zostało uszkodzonych. 10 samochodów i kilka domów zostało uszkodzonych w inteligentnym.

Z kolei gubernator regionu Belgorodu Vyacheslav Gladkov poinformował, że region ten jest „częstym ostrzałem”. Trzy osoby zostały ranne w nocy, dwie z nich zostały hospitalizowane. „Shebekino strzelała dużo w nocy, jest zniszczenie zapasów mieszkaniowych. Aby przeprowadzić tam recenzję, niestety nie ma możliwości. Częste ostrzał jest w toku, ale jak najszybciej w domu” - napisał Gladkov. Według niego dwa cele powietrzne zostały zestrzelone nad regionem.

Według gubernatora regionu Belgorodu Vyacheslav Gladkova w dniu 7 czerwca w wyniku ostrzału w strefie przemysłowej miasta Shebekino był silny pożar. Powiedział, że około 40 odrzutowców dostało się do strefy przemysłowej, kolejne 20 latało do różnych części miasta. Według Roszi po południu 8 czerwca cztery drony-Kamikadze zaatakowały wioskę Knivers w regionie Belgorodu Federacji Rosyjskiej.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson