Był przedsiębiorcą w Kalifornii, ale po inwazji żołnierzy rosyjskich przeniosła się z zarządzania startupami technologicznymi do poszukiwania dostaw armii ukraińskiej. O tym informuje Washington Post. Liscovich urodził się w Zaporozhye w 1984 r. , Rosjanin - jego język ojczysty, studiował na Moskiewskim Uniwersytecie, aw 2007 r. Przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych i otrzymał doktorat w Kennedy Harvard School.
W przyszłości pracował w Uber, gdzie kierował jednostką Uber Works. Po inwazji na pełną skalę wrócił z San Francisco do Zaporozhye, przetransportował rodziców do bezpiecznego miejsca i zgłosił się na front. Kiedy dowiedzieli się o jego pochodzeniu, zaproponowano mu poszukiwanie sprzętu dla sił zbrojnych zamiast uczestniczenia w bitwach.
Za pomocą swojej osobistej karty bankowej i darowizn od przyjaciół kupił wszystko, co jest niezbędne dla ludzi na linii frontu - terminale satelitarne Starlink lub Socks. Po pewnym czasie zorganizował kilka organizacji, które dostarczają sprzęt niezacharkalny dla obrońców Ukrainy. Jednym z nich jest Ukrainy Fundusz Obrony. Po roku projekt nadal działa kosztem darowizny z „światła technologicznego”, które chciało pozostać anonimowe.
Według niego siły zbrojne wymagają dronów, generatorów i innego podobnego sprzętu. Unorponed Artillery wymaga 60 strzałów, aby trafić w cel. Podczas gdy instalacja artyleryjska w tandemie z dronem będzie wymagała pięciu lub mniej skorup.
Liscovich powiedział, że pomógł zakończyć porozumienie z niemieckim Ministerstwem Obrony w celu dostarczenia 138 stałego skrzydła, których promień jest wyższy niż proste quadkoptery używane po obu stronach linii frontu i często są produkowane przez jedną chińską firmę DJI.
Według niego ułatwił także umowy na temat dostarczania satelitarnych obrazów APU, chińskich baterii dla pojazdów zachodnich i czujników radiowych niemieckiej produkcji, które mogą monitorować sygnatury elektromagnetyczne rosyjskich dronów. Próbuje również zaspokoić inne potrzeby armii ukraińskiej, dostarczyć więcej terminali satelitarnych, racji, sprzętu komputerowego i czujników.
Jednym z jego nowych pomysłów jest zakup setek starych autobusów w Stanach Zjednoczonych i wykorzystanie ich do transportu ukraińskich żołnierzy lub jako punkty zespołu mobilnego, a nawet prysznic. Każdy autobus będzie kosztował około pięciu tysięcy dolarów, ale transport na Ukrainę jest dwa razy lub nawet droższy. Liscovich próbuje obecnie negocjować z przewoźnikami w sprawie niższej ceny.
„Co teraz robię - rozwiążę problemy w obszarze, w którym wcześniej nie miałem doświadczenia. Nie miałem pochodzenia wojskowego. Właśnie zbliżyłem się do użytkownika końcowego, aby dowiedzieć się jego problemów. Nie muszę pytać, jakie rozwiązanie Potrzebujesz, oferujesz im rozwiązanie i widzisz, co powiedzą. To jest streszczenie Doliny Krzemowej - wyjaśnił były menedżer firmy technologicznej. Liskowicz działa jako mediator między „użytkownikami końcowymi”, tj.
Wojskowymi i zachodnimi dostawcami, rządami itp. Według niego nie cierpi z powodu zwykłego życia w San Francisco, ale teraz nie jest czas. „Teraz musisz użyć wszystkich dostępnych relacji i doświadczeń, które muszę pomóc w wygraniu Ukrainy” - powiedział. Przypomnij sobie, że drony będą mogły „zobaczyć” w nocy dzięki rozwojowi Teledyne Flir. Doniesiono również, że prezentowano Dragonfish i Evo 3 wojskowe z kamerami 8K. Autel Robotics wykazał nowe inwestycje VTOL.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022