USD
41.44 UAH ▲0.41%
EUR
46.24 UAH ▲1.69%
GBP
55.05 UAH ▲2.23%
PLN
10.84 UAH ▲2.44%
CZK
1.84 UAH ▲1.88%
Żona pułku Azov Denis „Redis” Prokopenko Katryna stwierdziła, że ​​jej mąż prawd...

Dowódca pułku Azow Denis Prokopenko został prawdopodobnie zabrany do Rosji - żony

Żona pułku Azov Denis „Redis” Prokopenko Katryna stwierdziła, że ​​jej mąż prawdopodobnie został zabrany do Rosji. Struktury stanu i Czerwony Krzyż w końcu nie potwierdzają tych informacji. Opowiedziała o tym w wywiadzie dla społeczeństwa. Kateryna Prokopenko zauważyła, że ​​dowiedziała się o lokalizacji męża za pośrednictwem rosyjskich mediów. Ponieważ jednak informacje oficjalnie nie zapewniają jej „trudnego do potwierdzenia”.

Film dnia „Wiem tylko, że zostało zabrane do Rosji i nie zostało jeszcze potwierdzone. Dowiedziałem się o lokalizacji Denisa za pośrednictwem rosyjskich mediów. Struktury stanu nie są ostatecznie potwierdzone, ponieważ trudno jest coś tutaj potwierdzić. Rozumiem, że Rosja ukrywa teraz personel dowodzenia, inni żołnierze i oficerowie chowają się i nie ujawnia, gdzie są. Czekamy na to, co będzie dalej - powiedziała żona dowódcy.

Catherine skrytykowała pracę Czerwonego Krzyża, który powinien dostarczyć informacji o więźniach i na podstawie gwarancji, których obrońcy Mariupolu zostali schwytani w maju. „To zasadniczo dzieło Czerwonego Krzyża - aby mi odpowiedzieć, ale nadal nie wiem, gdzie jest mój mąż. Nawet jeśli jest w Rosji, zatem w zasadzie komunikacja z Moskiewską gałęzią Czerwonego Krzyża. Ale to nie jest.

Oznacza to, że w Rosji może istnieć pewna umowa z tą samą władzą, aby nie wydawać informacji o lokalizacji itp. ” - mówi. Kateryna Prokopenko również narzeka na komunikację Czerwonego Krzyża z jej krewnymi. Według niej zdarzały się przypadki, w których Czerwony Krzyż nazywał krewnych, poinformował, że ich synowie byli w Olenovka lub Novoazovsk.

Jednocześnie powiedziała, że ​​krewni nie zapewniają zdrowia, utrzymania, tortur i opieki zdrowotnej więźniów, chociaż powinni to zrobić. Wyraźnie to świadczy przypadek tragedii w Olenivka.

„Dlaczego olenivka nie miał przedstawicieli, którzy zobaczyliby, że nie ma ludzi, którzy zostali wysiedleni w tej strasznej koszar na listach w koszarach? Dlaczego nie podążali za tym, że pod grobami na obrzeżach Olenivka znajdowały się doły? Aby sprawdzić listy zmarłych i rannych w Olenivce dostarczone przez Rosję, konieczne jest, aby przyszła jakaś niezależna strona ekspertów.

Jak myśleliśmy, powinien pozostawić Czerwony Krzyż lub ONZ, ale tak nie jest, więc nie ma wiary w te listy - powiedział Prokopenko. „W komunikacji z jeńcami wojennymi, których wymienili, którzy nie pytali, nikt nigdy nie widział Czerwonego Krzyża, tylko po wyjściu z Azovstal” - dodała Kateryna Prokopenko.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson