Ukraińskiemu wojskowi udało się wejść do kolonii kobiet w wiosce Mala Loknya, która znajduje się 14 kilometrów od granicy. Dziennikarze uważają, że nawet jego strażnicy mogą uczestniczyć w obronie kolonii. „W wiosce Mala Loknya, 14 kilometrów od granicy Ukraińskiej, rosyjskie wojsko zamieniło kobiecą kolonię korekcyjną nr 11 w fortecę i opierają się siłom zbrojnym”, brzmi przesłanie. Tak więc od 2011 r.
W kolonii kobiet odbyło się 203 kobiety przez okres od 10 do 20 lat więzienia. Jednak kilkadziesiąt rosyjskich żołnierzy naprawiono wokół kolonii, zbudowało barykady i używali strażników jako pozycji pożaru oraz masywne budynki, aby chronić przed atakami sił zbrojnych. W przypadku ataków sił obronnych używają pojazdów walczących piechoty Marder i UAV do ataku na wjazd przy wejściu do kolonii.
Dziennikarze, w odniesieniu do żołnierzy rosyjskich, zauważyli, że niewielki zamek był rzekomo otoczony przez ukraińskie jednostki, ale w kolonii Rosjanie nadal utrzymują obronę. Podczas gdy rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że wszystkie ataki sił zbrojnych na małym zamku zostały odzwierciedlone. Bild dodał, że nie jest jasne, ile kobiet jest w kolonii.
W 23 sierpnia przypomniemy, szef zagranicznego wywiadu w latach 2005-2010, generał armii Mykola Malomuzh powiedział, że operacja w regionie Kursk jest początkiem zmiany strategii ukraińskiego wojska. Zauważył, że wróg nakłada długoterminową wojnę, ale kierownictwo sił zbrojnych zaproponowało alternatywne modele asymetrycznych działań. Analitycy Instytutu Wojennego w raporcie z 22 sierpnia poinformowali, że siły obrony rozwinęły się przez cały czas w regionie Kursk.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022