Siły Zbrojne Rosji wystrzeliły bombowce Tu-95MS, które przeleciały blisko Japonii (wideo)

Szkolenie trwało 11 godzin, a podczas lotu pół eskadry samolotów wojskowych Federacji Rosyjskiej towarzyszyły samoloty japońskie. Informacja o locie szkolnym dwóch Tu-95MS pojawiła się w sieci 24 października po południu. Na nagraniu opublikowanym przez Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej możemy zobaczyć momenty przygotowań i startu samolotów: kamera pokazuje w zbliżeniu fragment kadłuba oraz widoczne ślady rdzy.

Potem — kilkuminutowy lot w towarzystwie rosyjskich myśliwców. Nagrano także samoloty japońskie, które monitorowały działania Rosjan. Tymczasem Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej napisało, że załogi lotnicze dalekiego zasięgu regularnie patrolują niebo nad przestrzeniami wodnymi od Morza Czarnego po Pacyfik i Północny Atlantyk. Ponadto latają nad Arktyką, Morzem Bałtyckim itp. Połączony Sztab Armii Japońskiej zareagował na działania rosyjskiego T-95MS.

Podkreśla się, że doszło do „awaryjnego startu” myśliwców Sił Obrony Powietrznej. Agencja opublikowała zdjęcie bombowców i myśliwców Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej oraz pokazała tor lotu.

Widzimy, że Rosjanie wystartowali z Władywostoku, skierowali się w stronę wyspy Honsiu, zbliżyli się do największej japońskiej wyspy na odległość 100-200 km, następnie skręcili na północny wschód i przelecieli wzdłuż wybrzeży Hokkaido, po czym wrócili do Federacji Rosyjskiej. Przybliżona długość trajektorii rosyjskich samolotów, jaką pokazał Sztab Połączony, wynosi około 1500 km.

Należy zaznaczyć, że 21 października Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przeprowadziło szkolenie sił nuklearnych, w którym wzięła udział cała „triada nuklearna”. W szczególności wystrzelono międzykontynentalny pocisk Jars zdolny przelecieć 11 000 km, okręt podwodny Briańsk wystrzelił rakietę Syneva, a samoloty Tu-95MS wystartowały załadowane nośnikami rakiet nuklearnych. W międzyczasie doszło do zdalnego dialogu między Trumpem a Putinem.

Biały Dom ogłosił wprowadzenie sankcji na dwie rosyjskie firmy – Łukoil i Transnieft’. W odpowiedzi pojawiło się oświadczenie szefa Kremla, który obiecał odpowiedzieć i zapewnił, że działania USA nie będą miały żadnego wpływu ani nie powstrzymają Rosjan. Podczas spotkania z mediami Trump dowiedział się o reakcji Putina i odpowiedział, że „zobaczy”, jak poradzi sobie Federacja Rosyjska.