Zdaniem Instytutu Studiów Wojennych (ISW) Moskwa powiela retorykę, którą posługiwała się przed wojną z Ukrainą, tworząc bazę informacyjną dla ewentualnej agresji na NATO. Według amerykańskich analityków najnowsze wypowiedzi rosyjskich urzędników wysokiego szczebla mają na celu uformowanie fałszywego wyobrażenia o „ucisku” ludności rosyjskojęzycznej w krajach bałtyckich.
Szef Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin oskarżył władze łotewskie o „prześladowanie” obywateli rosyjskojęzycznych i stwierdził, że Rosja powinna „bronić swoich rodaków” za granicą. Szef Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Leonid Słucki poparł tę retorykę, nazywając Rosjan na Łotwie częścią „rosyjskiego środka”.
Raport analityczny ISW podkreśla, że koncepcja „rosyjskiego środka” to celowo zamazany projekt ideologiczny, który prezydent Rosji Władimir Putin definiuje jako zespół terytoriów byłej Rusi Kijowskiej, Imperium Rosyjskiego, ZSRR i współczesnej Federacji Rosyjskiej, a także każdego, kto „czuje”. Badacze uważają, że Kreml w dalszym ciągu wykorzystuje tezę „ochrony rodaków” jako główne narzędzie legitymizacji swojej inwazji.
Tę narrację wykorzystała Moskwa podczas agresji na Mołdawię, Gruzję i Ukrainę. „Kremlowskie narracje o rosyjskich „rodakach” w krajach bałtyckich i szeroko zakrojone „rosyjskie działania” wpisują się w długoterminowe wysiłki Kremla mające na celu stworzenie warunków uzasadniających możliwą w przyszłości rosyjską agresję na NATO” – stwierdzili eksperci ISW.
Według Focusa Rosja prawdopodobnie przyspiesza fazę informacyjną i psychologiczną swojej kampanii przygotowującej do ewentualnej wojny z NATO. Amerykański Instytut Badań nad Wojną uważa, że Kreml zaczął stwarzać warunki uzasadniające swoją agresję w przyszłości i siać strach w Europie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022