USD
39.67 UAH ▲0.17%
EUR
42.52 UAH ▲0.57%
GBP
49.63 UAH ▲0.49%
PLN
9.86 UAH ▲0.91%
CZK
1.69 UAH ▲1.1%
Szef armii, generał Sir Patrick Sanders postanowił anulować tę politykę. Król Ch...

Po raz pierwszy od 100 lat: za zgodą Karola III w armii Wielkiej Brytanii zniosła zakaz brody

Szef armii, generał Sir Patrick Sanders postanowił anulować tę politykę. Król Charles podpisał odpowiedni dokument w czwartek. 28 marca król Karol III podpisał dekret o zniesieniu 100-letniego zakazu armii brytyjskiej w celu przeniesienia brody, Express. Ten krok został podjęty po badaniu personelu wojskowego, a rezerwistów wykazał, że „ogromna” większość uważa, że ​​żołnierze powinni mieć pozwolenie na noszenie brody.

Generał armii, Sir Patrick Sanders postanowił anulować tę politykę, ogłaszając, że zmiany natychmiast wejdą w życie. Zgodnie z nową polityką dozwolone jest tylko „pełna broda” z długości od 2,5 do 25,5 mm. Zgodnie z zasadami sztuczne kolory nie są dozwolone, włosy powinny być przycięte na szyję i policzki, nie powinno być żadnych plam ani nierównomiernego wzrostu.

W filmie wyjaśniającym nowe zasady chorąży pierwszej klasy Paul Carney powiedział żołnierzom, że ich brody zostaną sprawdzone i powinny być utrzymywane w czystości. Powiedział: „Nasze standardy nie mogą upaść. Armia cieszy się reputacją profesjonalistów i inteligentnych ludzi wśród naszych sojuszników i brytyjskiej opinii publicznej. Musimy wspierać tę reputację, jednocześnie mieć najlepszy wygląd”.

Dawna pozycja armii kontrastowała z pozycją floty królewskiej, która pozwoliła żeglarzom nosić grube brody i wąsy, pod warunkiem, że mają zgodę swojego dowódcy. Personel Royal Air Force był również w stanie uprawiać brodę po zmianie zasad odzieży Royal Air Force w 2019 roku. Przypomniemy, 25 marca doniesiono, że książę George otrzymał magiczny dar od jego dziadka króla Karola III. Król zadowolił swojego wnuka księcia George'a.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson