USD
42.04 UAH ▼0.07%
EUR
48.65 UAH ▲0.66%
GBP
55.13 UAH ▲0.49%
PLN
11.5 UAH ▲1.3%
CZK
2.01 UAH ▲1.2%
Rosja traci niewiarygodne miliardy dolarów na tym, że Łukoil zmuszony jest sprze...

Rosja opuszcza Bałkany: jak sankcje wobec Łukoilu zmieniają mapę polityczną Europy

Rosja traci niewiarygodne miliardy dolarów na tym, że Łukoil zmuszony jest sprzedać swoje aktywa na Bałkanach w związku z amerykańskimi sankcjami. Bloger Maxim Gardus wylicza te miliardy, których Moskwa nie będzie już mogła wydać na wojnę, a także wskazuje na straty polityczne, jakie poniesie Kreml opuszczając Bułgarię, Rumunię i Mołdawię. „Łukoil” traci aktywa w Europie Południowo-Wschodniej w wyniku sankcji Trumpa.

Co to oznacza w kategoriach pieniężnych? Decyzja amerykańskiej administracji z października 2025 roku o wprowadzeniu nowych sankcji wobec rosyjskich koncernów energetycznych, w tym Łukoilu i Rosniefti, przelała kroplę dla obecności rosyjskiego kapitału na europejskim rynku energii. Sankcje zabraniają wszelkich inwestycji, operacji finansowych i utrzymywania aktywów poza Rosją, zmuszając spółkę do rozpoczęcia na dużą skalę sprzedaży swojego międzynarodowego portfolio.

W Europie Południowo-Wschodniej Łukoil był właścicielem trzech kluczowych zakładów: W ujęciu pieniężnym jest to około 6-7 miliardów dolarów rocznych przychodów, które Rosja straci do końca 2025 roku. Z politycznego punktu widzenia historia nacjonalizacji nie jest łatwa, ponieważ w tych 3 krajach są duże siły prorosyjskie. Ponadto rządy boją się wzrostu cen, a nawet niedoborów paliwa w przypadku przestojów fabryk i stacji benzynowych.

W Bułgarii sprawa przerodziła się w otwartą konfrontację polityczną. Parlament przeważającą większością głosów przyjął ustawę zezwalającą rządowi na wyznaczenie „specjalnego administratora” fabryki Neftohim w Burgas, jeśli właściciel zostanie objęty sankcjami.

Partia opozycyjna Tak, Bułgaria nazwała to posunięcie „mafijną redystrybucją własności”, ale rząd pod przewodnictwem premiera Dymitra Głabanowa upiera się, że chodzi o bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wiceprezydent Iliana Yotova ostrzegła, że ​​zamknięcie elektrowni „postawi kraj w niezwykle trudnej sytuacji”, ponieważ Bułgaria ma tylko 35 dni na benzynę i 50 dni na olej napędowy. W Rumunii sytuacja jest łatwiejsza do opanowania.

Minister energii Bohdan Iwan powiedział, że państwo powinno „przejąć kontrolę nad lokalną spółką Łukoil”, aby zastosować się do reżimu sankcji. Prorosyjskie siły w parlamencie, które lobbowały za „złagodzeniem” warunków, po konsultacjach z prezydentem Klausem Iohannisem pozostały w mniejszości.

Mołdawia, gdzie rynek paliw charakteryzuje się dużą wrażliwością społeczną, również stanęła przed wyborem: rząd Dorina Rechana zaproponował zakup terminalu paliw w pobliżu lotniska w Kiszyniowie, aby uniknąć przerw w dostawach.

Opozycyjna partia Șor (powiązana z ukrywającym się w Moskwie zbiegłym oligarchą Shorem) wykorzystuje temat uzależnienia energetycznego jako argument przeciwko europejskiemu kursowi rządu, ale wsparcie Brukseli sprawia, że ​​ich próby są daremne. UE jako całość wspiera ten proces. Przecież już w październiku Komisja Europejska przyjęła 19.

pakiet sankcji wobec Rosji, który po raz pierwszy wyraźnie dotyczy spółek zależnych z branży energetycznej, w szczególności Litasco Middle East DMCC, kluczowego eksportera Łukoilu. Ponadto decyzja o nacjonalizacji wpisuje się w strategię REPowerEU, której celem jest CAŁKOWICIE odrzucenie rosyjskich nośników energii do 2027 roku.

Bruksela zaproponowała także państwom członkowskim wykorzystanie mechanizmów tymczasowego zarządzania przez państwo aktywami energetycznymi w przypadku, gdy prywatny właściciel podlega sankcjom lub nie może wywiązać się z kontraktów. Jednak ryzyko gospodarcze jest realne, nawet jeśli zostanie wyolbrzymione przez prorosyjskich polityków do apokaliptycznych rozmiarów.

Eksperci Centrum Studiów nad Demokracją (Sofia, Bułgaria) ostrzegają: zamknięcie fabryki w Burgas może doprowadzić do niedoborów paliwa i wzrostu inflacji w Bułgarii do +6%. W Rumunii sytuacja jest bardziej stabilna – Petrotel można ponownie wykorzystać do przerobu nierosyjskiej ropy, którą kraj importuje przez port w Konstancy. Mołdawia negocjuje z Rumunią awaryjne dostawy paliwa na wypadek postoju Łukoilu. Aby zapobiec kryzysowi, rządy krajów tworzą rezerwy.

Bułgarska państwowa agencja ds. energii podała, że ​​kraj zgromadził już 200 000 ton oleju napędowego i 120 000 ton benzyny, podczas gdy Rumunia posiada ponad 400 000 ton paliwa rezerwowego. I co dalej? Prawie wszystkie scenariusze łączą się w jednym: tymczasowa administracja państwowa, a potem prywatyzacja.

W Bułgarii może to oznaczać utworzenie państwowej spółki operacyjnej na wzór Bulgartransgazu, która będzie kontrolować Neftohim Burgas do czasu pojawienia się nowego inwestora. W Rumunii rząd rozważa możliwość częściowej prywatyzacji z udziałem funduszy europejskich lub spółek z Arabii Saudyjskiej. Nie ma jeszcze szczegółów i nazwisk.

Poprzednia próba sprzedaży międzynarodowych aktywów Łukoilu szwajcarskiej firmie handlowej Gunvor nie powiodła się po interwencji Departamentu Skarbu USA, który nazwał transakcję „ryzykiem sankcji”. Według szacunków Bloomberga Łukoil może w tym roku stracić aż do 3,5 mld dolarów płynnych aktywów w wyniku zawieszenia tej transakcji.

W ujęciu pieniężnym Łukoil traci co roku co najmniej 5–7 miliardów dolarów obrotów w Europie Południowo-Wschodniej i szerzej ponad 15 miliardów dolarów potencjalnych aktywów w regionie. Ale ta strata ma także cenę polityczną: odejście rosyjskiego biznesu oznacza stopniowe wzmacnianie niezależności energetycznej krajów bałkańskich i konsolidację rynku europejskiego wokół wspólnej polityki REPowerEU.

Bułgaria, Rumunia i Mołdawia zamieniają się w poligon dla nowego modelu europejskiego bezpieczeństwa energetycznego – przy mniejszym wpływie Moskwy, większym zaangażowaniu państwa i strategicznym powrocie pod jednym dachem regulacyjnym Brukseli. I to bardzo dobrze, bo odejście rosyjskich firm to w szczególności zmniejszenie szarego finansowania prorosyjskich polityków u naszych zachodnich sąsiadów.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson