„Jeden z warsztatów gazowni w obwodzie orenburgskim zapalił się po ataku przeciwlotniczym – poinformował w komunikacie gubernator regionu Soncew. Wcześniej kanały rosyjskiego Telegramu pisały, że nad Orenburgiem rozległa się seria eksplozji. Mieszkańcy słyszeli co najmniej 5–7 głośnych eksplozji, a także zostali poinformowani o aktywnej pracy sił obrony powietrznej.
Rosawiatia zamknęła lokalne lotnisko, ogłaszając Plan „dywanowy” w obliczu zagrożenia ze strony dronów. „Widziało się też jasne rozbłyski na niebie, w jednej z dzielnic po eksplozjach pojawił się dym” – skarżyli się Rosjanie. Sieć pokazała także rzekomy materiał filmowy z Orenburga po ataku drona. Na zdjęciach widać jasne rozbłyski na niebie nad miastem. Nie otrzymano informacji o ofiarach i innych konsekwencjach ataku na zakład przetwarzania gazu w Orenburgu.
Władze rosyjskie informują o wysiłkach mających na celu ugasić pożar ogień. Tej nocy zaatakowany został także region Samara w Rosji. Lokalne media poinformowały o zagrożeniu ze strony dronów około północy. Informacje o ostrzale pojawiły się w kanałach Telegramu w regionie Samary bliżej poranka. „Rejon Samary został zaatakowany przez wrogie samoloty przeciwlotnicze. Obrona powietrzna i służby operacyjne działają” – rosZMI zacytowała oświadczenie gubernatora.
Zamiast tego ukraińskie kanały monitoringu podały, że tej nocy drony zaatakowały Nowokujbyszewsk w obwodzie samarskim. Tam mieści się duża rafineria, która była celem ataku. W wyniku ostrzału, według niepotwierdzonych informacji, na miejscu wybuchł pożar na dużą skalę i słychać było co najmniej 20 eksplozji. Materiał filmowy: W sieci pojawił się także atak na rafinerię w Nowokujbyszewie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022