W Mariupolu najeźdźcy nadal noszą uszkodzone domy i budują „betonowe kursy z kurczaka” wyłącznie dla współpracowników, pracowników administracji okupacyjnych i agresorów wojskowych. Stwierdził to burmistrz Mariupola Petro Andryushchenko. Podkreślił, że najemcy nie dadzą domu Mariupolom. „Rozbiórka domów jest tylko częścią dużej produkcji informacyjnej„ Życie jest przywrócone ”. Brak warunków wstępnych lub troski dla mieszkańców. Właściwie, jak w budownictwie.