Poinformowali o tym agenci wojskowi ruchu partyzanckiego Atesz na wspólnotowym kanale Telegram 8 października. Rosyjscy żołnierze, którzy uciekają się do dezercji w Chersoniu, próbują ukryć się lub dotrzeć na Krym, aby na zawsze opuścić strefę działań wojennych. Według agentów dowództwo wojskowe Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w okupowanej części obwodu chersońskiego stosuje rygorystyczne środki kontroli i kar w związku z przypadkami masowych dezercji.
Rosjanie tworzą mobilne grupy w celu łapania dezerterów i za ich złapanie obiecują żołnierzom nagrody pieniężne i wakacje. Ci wojskowi, którym uda się pojmać żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, oczekują „sądu polowego” – mówią partyzanci. Działania te nie zmniejszają jednak liczby przypadków dezercji. Podobne działania powodują jeszcze większą panikę i niechęć rosyjskich żołnierzy do powrotu na pole bitwy i przebywania w społeczności „Athesh”.
Na początku października Agenci Ruchu Atesz poinformowali, że w okupowanym obwodzie chersońskim rosyjskie dowództwo ukrywa realne straty wśród personelu. Dowódcom 385 Pułku Powietrznodesantowego nakazano wskazać nie więcej niż 10 zabitych, a tych, którzy nie zostali zaadresowani, surowo karać, wrzucać do dołów i publicznie powodować bicie.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022