USD
41.34 UAH ▼0.28%
EUR
43.95 UAH ▼0.88%
GBP
52.69 UAH ▼1.17%
PLN
10.13 UAH ▼0.7%
CZK
1.74 UAH ▼0.68%
Zgodnie z oficjalnymi statystykami Ministerstwa Reintegracji 19,5 tys. Ukraiński...

Zachowaj na Krymie, a następnie adoptuj. Co dzieje się z uprowadzonymi ukraińskimi dziećmi

Zgodnie z oficjalnymi statystykami Ministerstwa Reintegracji 19,5 tys. Ukraińskich dzieci zostało deportowanych lub przeniesionych do Federacji Rosyjskiej. Są to dzieci i młodzież, których zniknięcie jest znane przez apelacje rodziców, opiekunów, przedstawicieli władz lokalnych lub świadków. Figura nie jest ostateczna. Obliczenia komplikuje fakt, że niektóre z nich zostały przetransportowane nie do Rosji, ale na okupowane terytoria.

Focus postanowił dowiedzieć się, kim były te ukraińskie dzieci, gdzie zostały przeniesione lub deportowane i w jakim celu. Pomimo tej liczby jasne jest już, że Rosjanie, uprowadzając dzieci, popełniają konkretną przestępstwo międzynarodowe - wojsko lub ludobójstwo, które ostatecznie powinien zostać przekazany Międzynarodowy Trybunał Karalny w Hadze.

Ale jeszcze bardziej wydał nakazy podejrzanego prezydenta-rosyjskiego Władimira Putina i jego upoważnionymi prawami dziecka Mary Lviv-Beliv. Następnie podejrzenia mogą zostać ogłoszone innym rosyjskim urzędnikom wysoko zawierającym. Vanya i Maxim to dwoje nastolatków, którzy zostali zabrani do okupowanego Doniecka wiosną 2022 r. Są uczniami Mariupol College, ich opiekun był uważany za dyrektora instytucji edukacyjnej Anton.

Kolegium, w którym studiowali chłopcy, znajdowało się w pobliżu Azovstal i w pobliżu budynku, w którym znajdowały się terytorialne siły obrony Mariupolu, więc od pierwszych dni instytucji zostały zniszczone. Jednak w tym czasie nie było dzieci na uczelni, mieszkali w mieście: w hostelu w pobliżu domu Guardian House on i jego żona przygotowali jedzenie i przynieśli je.

W jednym z dni na początku marca Anton postanowił ewakuować swoją rodzinę do centrum miasta, przełamał się, wrócił dla chłopców, poprosił o pomoc policjantów, ale przy braku Guardian Vanyi i Maxima gdzieś ewakuował się. Jak się później okazało, do budowy Uniwersytetu Technicznego Azov State. „Następnie pomyśleliśmy, że Mariupol jest fortecą, nikt nigdy jej nie wziął. W piwnicy uniwersytetu chłopcy żyli przez dwa tygodnie, codziennie przynosili nowych ludzi.

Następnie postanowiono przejść z miasta w kierunku regionu Berdyansk Zaporyzhzhya, a następnie - udać się do LVIV. Maxima i Vanya zatrzymali rosyjskie wojsko wojskowe na jednym z punktów kontrolnych - Ukraina nie kontrolowała już terytorium wokół Mariupolu. Nieletni zostali zabrani do Mangush do szpitala. Tam lekarz dowiedział się, że byli nieletnimi - zwani „służbą dzieci” od Donieck. Więc chłopcy byli w szpitalu tego miasta.

„Kiedy pojechaliśmy do Donieck, poprosiłem kobietę, która nosi nas, aby nas połączyła. Zatrzymałaby jego obietnicę, ale za tydzień. Potem przybył„ Burmistrz Donieck ”i przyniósł lokalne telefony na karty, uzupełniał rachunki, - Ivan mówi, że Ivan mówi. - I skontaktowałem się z Antonem przez Weiber pod koniec marca - na początku kwietnia ”. Dalej Vanya i Maxim już czekali, aż zostaną opiekunem i zabrali.

Anton opracował trasy i możliwości zbierania chłopców, działał z pomocą przedstawicieli państwowych. „Dano mi mnie w Doniecku, ale nalegałem, żebym osobiście przyjechałem do Doniecka, zapewniłem, że nic mi się nie stanie. Kiedy zdecydowałem się odejść, zdałem sobie sprawę, że mogę też zostać schwytany, ale nie miałem wyboru”, on ” mówi. Guardian Anton. 31 maja 2022 r. O 10 rano opuścił Kijowa autobusem, Ukraina-Poland-Lithuania-Latvia. Dalej - do Rosji.

Minęły trzy dni, a mężczyzna poszedł do szpitala Dom of Donieck, gdzie byli chłopcy. W tym czasie dzieci, które były w szpitalu z Maxim i Ivanem, już odeszły. Większość nieletnich z Mariupolu, którzy stracili lub stracili rodziców, a także dzieci z innych szkół z internatem, sieroty. W sumie około 20-30 osób w wieku od 8 do 17 lat. Niektóre z nich zostały zabrane do obozu do Moskwy.

Wśród nich jest 16-letni Filip, który zostanie później zabrany przez Lviv-Belov, a także Anna Naumenko, która została umieszczona na jednym scenie z Putinem w Luzhniki. Istnieje kilka grup warunkowych wśród dzieci, które zostały wysiedlone lub deportowane w ciągu roku. Pierwszym z nich to dzieci ze szkół z internatem i domów domoinowych. Większość z nich, chociaż mają biologicznych rodziców, są pozbawione praw rodzicielskich, strażnik jest państwo.

Niektóre takie zakłady zostały całkowicie wyeksportowane przez Rosjanie. Jak na przykład dom dziecięcy w Kherson - około czterdziestu dzieci w wieku poniżej pięciu lat zostało przetransportowanych na Krym. Ale wciąż niektórzy zostali w okupacji w Kherson. Khherson Politolog Scientist Vladimir Molchanov opowiada o nich. „W szkole z internatem Oleshkovsky ewakuacja nie została przeprowadzona przez Ukrainę.

Są bardzo trudne dzieci, niektóre z nich nie są w stanie samodzielnie się nauczyć. Ale z Oleshok Rosjanie zostali zabrani przez wszystkich. Część - do Skadovsk, częściowo - na terytorium Federacji Rosyjskiej - mówi . . . w tym przypadku Rosjanie zastosowali podejście nazistowskie: dzieci, które mogą być bardziej obiecujące do uzupełnienia rosyjskiej puli genów lub funduszu naukowego, były one zabrane do siebie. Osoby uznane za ciężar pozostały w Skadovsk. Tylko jeden.

W rzeczywistości Rosjanie, pozostawiając dzieci, cieszą się faktem, że niektórzy z nich są trudne do znalezienia prawnych opiekunów i oświadczają, że mogą je zwrócić. " Drugi to dzieci, które umarły lub tymczasowo zniknęły podczas walki. Jak w przypadku Ivana i Maxima. Trzecie - dzieci, które przez długi czas mieszkały na okupowanych terytoriach, zostały przeniesione do SO -Called Recreation Camps na Krymie lub południowej Rosji.

Według oficjalnej wersji święto powinno potrwać kilka tygodni. W rzeczywistości dzieci pozostają i pozostają bez rodziców przez miesiące. Następnie niektórzy rodzice wyrazili dobrowolną zgodę. „Ci rodzice albo mieli pro -rosyjskie poglądy, albo zostali uznani za marginesy, które były kuszone na pomoc finansową”, kontynuuje Molchanov. ”Propozycje pochodziły od nauczycieli schwytanych szkół ukraińskich.

Już 4000 rubli i 15 000 pomocy finansowej zostały przydzielone dla takich konkretnych rodzin W takich konkretnych rodzinach. Rodzicom powiedziano, że dzieci otrzymają cenne prezenty w obozach, będą karmione, ubrane tam, a pomoc finansowa zostanie zachowana dla rodzin. Niektóre udzielono, nawet gdy było jasne, że kontratak z powodu kontraktu z Siły zbrojne Ukrainy były nieuniknione ”.

Jednocześnie niektórzy rodzice i opiekunowie współpracowników i Rosjan byli siłą rozwiedzeni z dziećmi. Stało się to z 8-letnią Margaritę z dzielnicy Beryllav w regionie Kherson. W momencie rozpoczęcia pełnej inwazji na skalę była w rodzinie biologicznej ojca, decyzją sądową po rozwodzie stała się opiekunem dziewczyny. Jednak moja matka poszła na Krym po dziewczynie.

„Angela Kotikova - lokalny współpracownik, najpierw poszedł do naszej wioski i zmusił ludzi do głosowania na Rarshars, a ci, którzy odmówili, umieściła listę, która przeniesiono Rosjanom. Zdarzyło się, że była moją córką Margarit, którą została umieszczona. Postanowiła przekazać Margaritę obozowi. W tym celu poprosiła o akt urodzenia od swojego ojca.

Przewodniczący lokalnej Rady Guardian zalecił, aby nie dawać, ale Kotikov przyszedł do ojca z dwoma żołnierzami z bronią i odebrał mu certyfikat , ” - mówi Matka Margarita Veronica. Następnie rozpoczął się kontratak armii ukraińskiej, a według świadków Kotikov uciekł z wioski. Dziecko również zniknęło. Okazało się, że Margarita była w okupowanej Kakhovce.

„Okazuje się, że ukradła dziecko, być może ze względu na bezpieczeństwo, aby ułatwić odejście” - sugeruje mamę. Następnie Veronica zobaczyła swoją córkę na zdjęciu w poście „wolontariusza” z Krymu. Stwierdzono, że Margarita była w Evpatoria w ośrodku zdrowia. To właśnie dla niego Rosjanie przeprowadzili kilkadziesiąt ukraińskich dzieci z regionu Kherson (później stało się wiadomo, że ukraińskie dzieci są również w sanatorium „Druzhba” i „Husry”).

Veronica postanowiła pójść po córkę i przyprowadziła ją do siebie. „Za cztery miesiące na Krymie i przez cały ten czas córka chodziła do lokalnej szkoły, zaczęła zapominać o literach, używa litery„ E ”z dwiema kropkami” - mówi mama. Zauważa jednak, że dziecko nie zostało tam obrażone i raduje się, że się rozdali.

Po trzymaniu się w sanatorium i obozach na Krymie lub w regionie Moskwy (ale w rzeczywistości geografia ruchu i deportacji ukraińskich dzieci jest dość szeroko od Rostov-on-Don do Irkutsk), nieletni z Ukrainy są przeniesieni do edukacji do rosyjskich rodzin. Po ogłoszeniu aresztowania Mary Lviv-Belova, ukraińskie dzieci nie były utrzymywane, ale próbowały „ponowne spotkanie z rodzinami ukraińskimi”, w tym celu w kwietniu 2022 r.

Utworzono specjalną siedzibę w poszukiwaniu krewnych deportowanych dzieci. „Przez osiem miesięcy swojej działalności siedziba„ ponownie zjednoczyła ”15 dzieci z 8 ukraińskimi rodzinami, z rosyjskimi rodzinami, według Rzecznik Rzecznika Dziecięcego, 380 dzieci” - powiedziała Katenyna Rashevskaya, prawnik regionalnego Centrum Praw Człowieka, Who, Who Początek pełnej inwazji sady analizuje kwestię ruchu i deportacji ukraińskich dzieci.

A w rodzinach, według Rashevskaya, starają się ponownie wykształcić i rosnąć ukraińskie dzieci, w tym te, które mieszkały w okupacji od dłuższego czasu. Dowodzi to publicznych oświadczeń rosyjskich urzędników, w tym samej Lviv-Bielova. Kilka tygodni po wydaniu nakazu aresztowania przedstawiciel Putina poszedł na konferencję prasową. Podczas niej złożyła bardziej rezonansowe oświadczenia.

Na przykład, że ukraińskie dzieci będą próbowały „dostosować się do życia w rosyjskim społeczeństwie”. Dowodzi tego historia 16-letniego Bohdana Ermokhina z Mariupolu, którego Lviv-Belova nazwał „pro-rosyjskim”. Wcześniej chłopiec został przekazany rodzinie Moskwy w rodzinie Iriny Rudnitskaya, która okazała się byłym rosyjskim wojskiem. Lokalne media mają informacje, że Bogdan wszedł do technika ze specjalizacją mechaniki, a także wolontariusza.

Zamiast tego Ukraina wie, że Bogdan Ermokhin jest facetem, który nie tylko ma dorosłych na Ukrainie, ale także próbował uciec z Federacji Rosyjskiej, ale został przechwycony. „Dosłownie, w ostatniej chwili, ze strukturami władzy, udało nam się zatrzymać go na granicy z Białorusi” - powiedział komisarz podczas swojego przemówienia, określając, że chłopiec był prowadzony przez „ukraińskie agenci”, porzucili jego pieniądze.

Ponadto Lviv-Belova wspomniała o historii Filipa, którą wzięła „na edukację” w swojej rodzinie. Odpowiedziała na pytanie o adaptację: „Oczywiście nie mogę powiedzieć, że wszystko idzie gładko i bez trudności. Trudno jest odpowiedzieć, gdy twoje dziecko biegnie za młodszymi dziećmi i mówi:„ Zjedzmy Moskwę, nie jest z nią, ale z ósemką -Tak, propaganda, która była w Mariupolu.

” Wiadomo, że Filipa zmarła kilka lat temu, ale w okupowanym mariupolu ma dorosłych krewnych, a także faceta, według dzieci, które się z nim komunikują, chciałyby wrócić na Ukrainę. Na wspomnianym spotkaniu z dziennikarzami LVIV-Belov powiedziała również, że ukraińskie dzieci nie muszą uczyć się ukraińskiego. „Mamy rosyjski język państwowy i tam - gdy tylko jest to możliwe” - powiedziała. Darya Gerasimchuk, doradca, prezes Ukrainy ds.

Praw dziecka i dzieci, podkreśla również, że dzieciom nie wolno mówić na ukraińce, są zmuszeni do przestudiowania hymnu rosyjskiego, wstać podczas hymnu. Jeśli odmówią, zostaną ukarani za nieposłuszeństwo. „Niektóre dzieci miały nawet potwierdzenie zdjęcia, ale kiedy strona rosyjska przekazała je rodzicom, zmuszona do usunięcia wszystkich zdjęć i filmów dowodów” - wyjaśnia.

W przypadku „złożonych dzieci” istnieją już specjalne „edukacyjne” programy i specjalne zmilitaryzowane obozy, takie jak „siły Rosji”. „Komisarz podkreślił możliwość finansowania takich inicjatyw z federalnych funduszy wsparcia. Na przykład Fundacja Putin jest finansowana z„ pomocy dla Donbass Orfans ”, aby przejść„ proces zmiany Rashevskaya. Niektóre dzieci, które powróciły na Ukrainę, świadczy fakt, że proces ponownego edukacji jest w toku.

Tak więc jeden z nastolatków powiedział, że ci, którzy wspierają Ukrainę, zostali pobici w rosyjskim obozie dla dzieci przez „jakiś żelazny kij”. Nazwał także nazwisko pracownika zaangażowanego w pobicie - Astakhov. „Odpowiedział na bezpieczeństwo i wyobrażał sobie króla” - powiedział nastolatek.

Powiedział także, że personel obozu (który był obozem na okupowanym Krymie) okłamał dzieci o uwolnieniu Khersona przez ukraińskie wojsko, a także powiedział, że ich rodzice odmówili im, a zatem obiecali przetransportować swoje dzieci do szkoły z internatem PSKOV, aby być Tam tam być. Zostali adoptowani przez Rosjanie. Zgodnie z oficjalnymi informacjami Ministerstwa Reintegracji, Ukraina udało się teraz zwrócić 328 dzieci.

Oni i ich strażnicy są świadkami w odpowiednim postępowaniu karnym zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym. Kateryna Rashevskaya jest zdumiona, że ​​Rosjanie nie rozumieją, czy chcą zrozumieć, że ruch, rozmieszczenie dzieci w rodzinie jest przestępstwem międzynarodowym. „Na przykład gubernator autonomicznej dzielnicy Yamalo-Nenets w swoim rocznym raporcie napisał, że wzięli dzieci z rodziny, nawet bez dokumentów. Poważnie z dokumentami? Tak.

Jest dwoje dzieci-weź dwa”, Rashevskaya jest oburzony. Politolog Volodymyr Molchanov uważa, że ​​Rosja będzie nadal nadal praktykować uprowadzenie dzieci ukraińskich. Widzi co najmniej trzy powody. „Ponieważ Rosjanie są klasycznymi nazistami, są bardzo zaniepokojeni faktem, że w Rosji jest teraz ponad połowa dzieci urodzonych w Federacji Rosyjskiej, nie są przewoźnikami rosyjskiego wyglądu i kultury. Starają się zwiększyć potencjał eksportu dzieci ukraińskich.

W przybliżeniu, podobnie jak Niemcy z polskimi, ukraińskimi i rosyjskimi dziećmi, kiedy mierzyli czaszki, a jeśli rozpoznają je na zewnątrz aryjski Wśród nastolatków Rosjan uważa, że ​​może uczynić modelu rosyjskiego od każdego - podkreśla Molchanov. „Rosyjskie społeczeństwo patrzy na to, co„ Ukraińczycy są faszystami ”są gotowi zabić lub porzucić własne dzieci”, kontynuuje Molchanov.

„Nic dziwnego opowieści o Mariupolu i tych, którzy„ 8 Summer Bombil Donbass ”. Pracują dla wewnętrznej propagandy i niektórych do niektórych Zakres jakiejś części społeczeństwa zachodniego, które wciąż szuka argumentów wspierających Rosję ”. Tymczasem temat powracających dzieci jest już na najwyższym poziomie politycznym. I nie tylko z powodu nakazów aresztowania Putina i Lviv-Belova.

W biurze Prezydenta Ukrainy w trakcie ustanowienia międzynarodowej grupy koordynacyjnej po powrocie dzieci. Istnieje również siedziba koordynacyjna dotycząca ochrony praw dziecka w warunkach stanu wojennego, kierowanego przez Viceremierk Irinę Vereshchuk. Ponadto we wszystkich miejscach międzynarodowych - od ONZ po parlament europejski - temat dzieci ukraińskich jest zakłócony.

<p> Lekarz zapewnia pomoc podczas ostrzału. Batalion Stugna </p>...
Ponad miesiąc temu
Ukraiński lekarz zapewnia wojsko podczas ostrzeżenia
By Simon Wilson