Według niego bojownicy KRLK nie bierze pod uwagę dronów, wałka ognia i wsparcia artyleryjskiego, dlatego znaczna liczba żołnierzy jest zniszczona na podejściach do pozycji. „Próbują dostać się na jedną lub dwie pozycje, gromadzą się w niektórych schroniskach, dołach lub piwnicach, biorąc pod uwagę, że nie wydamy pocisku ani kopalni z moździerza na jednego najemcę” - powiedział Sazonov. Wyjaśnił, że jedna kopalnia kosztuje 5000 hryvnias, więc szkoda.
Jednak siły zbrojne mogą zrzucić granat z drona lub pracować nad nimi snajper lub strzelec maszynowy. „Więc gromadzą się, a potem zaczynają szturmować . . . W ostatnich dniach 3-4 widzieliśmy burze, w których nie 8-10, ale 30-50 żołnierzy personelu. Walczą, umieszczają je wszystkie”-powiedział Sazonov.
Wojsko podkreśliło, że żołnierze KRLD wykonują funkcję wcześniej ustanowioną na rosyjskich więźniach, mordercach i uzależnionych od narkotyków, gdy zostali wrzuceni do pierwszej fali, aby obliczyć pozycje ukraińskiego wojska. Oznacza to, że Koreańczycy Północni biegają i umierają, a operatorzy dronów w tym czasie obliczają, gdzie znajdują się punkty pożarowe, zaprawy i karabiny maszynowe. Następnie uderzają, a potem bardziej doświadczeni pracownicy napaści.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022