By Victor Duda
Uczniom zaproponowano zaśpiewanie rosyjskiej piosenki „Kalinka”, ale bliźniaczka o imieniu Nicole powiedziała nauczycielce, że jest Ukrainką i nie chce śpiewać po rosyjsku. Nauczyciel muzyki stwierdził jednak, że „w szkole nie rozmawia się o wojnie”. „Moja córka zdała sobie sprawę, że jeśli nie będzie śpiewać, dostanie złą ocenę, więc była zmuszona śpiewać. Ale bardzo ją to zasmuciło” – powiedziała matka Nicole, Iryna Gorkun-Silen.
Kobieta podkreśliła, że piosenka „Kalinka” to słynna pieśń wykonywana przez chór Armii Czerwonej, która kojarzona jest z wojskową i imperialną przeszłością Rosji. Jej zdaniem podobne zadania w placówkach oświatowych przyczyniają się do „normalizacji kultury państwa agresora”.
Dyrektor szkoły, w której doszło do zdarzenia, Elinor Hellman, zauważyła, że placówka jest „otwarta dla wszystkich dzieci, niezależnie od ich pochodzenia” i realizuje państwowy program nauczania. „W przypadku przedmiotów takich jak muzyka uczniowie mogą mieć kontakt z różnymi formami ekspresji kulturowej, które zostały starannie wybrane do nauki w klasie ze względów edukacyjnych.
Nauczycieli zachęca się, aby w przemyślany sposób odpowiadali na pytania uczniów, biorąc pod uwagę potrzeby całej grupy” – wyjaśnił Heplman. Jednocześnie Fińska Rada Oświaty zauważyła, że w związku z wojną na Ukrainie niektóre tematy kulturalne mogą być szczególnie drażliwe i wywoływać reakcje emocjonalne. „Jeśli uczeń uzna zadanie lub piosenkę na lekcji muzyki za nieprzyjemne, np.
ze względów osobistych lub rodzinnych, nauczyciel ma swobodę pedagogiczną i możliwość podjęcia elastycznych działań. Może to oznaczać na przykład wybór alternatywnej piosenki, zadania z akompaniamentem lub innego sposobu uczestnictwa” – powiedziała Heidi Ruonala, prawniczka Krajowej Rady Oświaty. Według Iryny Gorkun-Silen nie jest to pierwszy taki przypadek w kraju.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022