Według niego Ukraina nie jest bezpośrednio związana z wydarzeniami w regionie Belgorod. „Ukraina obserwuje wydarzenia w regionie Belgorodu w Rosji i studiuje sytuację, jednak nie ma bezpośredniego związku” - napisał Podolyak. Doradca szefa OP dodał to do sytuacji w Belgorodu, ruchu partyzanckim, który działa w Federacji Rosyjskiej.
„Jedyną siłą polityczną w totalitarnym kraju skręconych orzechów jest zawsze nieuchronnie staje się ruch partyzancki z bronią w rękach” - powiedział urzędnik. Podsumował, że czołgi są sprzedawane w każdym rosyjskim wojowniku wojennym, a podziemne jednostki partyzanckie składają się z obywateli Federacji Rosyjskiej. Przypomniemy, że 22 maja w regionie Belgorodu miejscowi usłyszeli dźwięki ostrzału i zauważyli sprzęt wojskowy.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022