Pierwszą myślą jest to, że przyczyną „krwawej wojny” rosyjskiej nie było zakończenie pokoju. Kraj agresora stara się zacząć osiągnąć swoje „destrukcyjne cele”. Drugą tezą jest to, że celem Federacji Rosyjskiej nie może być „niewielki fragment” terytorium Ukrainy. W tym celu prezydent Władimir Putin nie odważyłby się „pozbyć” swojej reputacji, aby umieścić pół miliona obywateli.
„Potrzebują wszystkiego jednocześnie i koniecznie z wieloma morderstwami, deportacjami, wydaleniami” - podkreślił Podolyak. Trzeci powód został nazwany doradcą, że partnerzy w przypadku zaprzestania wsparcia staną się pasywnymi obserwatorami wojny.
„Kwestia wspólnych inwestycji w zdolności obrony Ukrainy jest bardziej kwestią tego, czy chcesz zobaczyć w transmisji na żywo, jak Rosja/Putin brutalnie zabija dziesiątki lub setki tysięcy obywateli innego kraju i czy jesteś gotowy zaakceptować to i zgadzam się na to ” - - - wyjaśnił. Urzędnik, urzędnik, wezwał pytanie, czy mieszkańcy jakiegokolwiek kraju europejskiego do wielkiej wojny i osobisty udział w niej są gotowi.
„Jeśli Rosja/Putin nie przegrają teraz, ale wręcz przeciwnie, zdobywając duże praktyczne doświadczenie wojny ludobójczej i gwarantowanego bezkarności, jeszcze bardziej rozszerzy swoje autorytarne ziemie” - powiedział Podolyak. Przypomniemy, że zastępca przewodniczącego Rady Rady Rady Dmitrij Miedwiediev nakreślił stanowisko Kremlina w sprawie „Pokoju” z Ukrainą. Według niego, Odesa, Dnipro, Kharkiv, Mykolaiv, Kijowie - „Rosyjskie miasta”.
Wszelkie prawa są chronione IN-Ukraine.info - 2022