Przyjaźń z agresorem: Który z krajów UE aktywnie kupuje rosyjski gaz
Na przykład Hiszpania i Belgia, od stycznia do września 2023 r. , Podwoiły import gazu upłynonego z Rosji w porównaniu do 2022 r. , Podaje Euobserver. Należy zauważyć, że w Unii Europejskiej Hiszpania jest największym importerem rosyjskiego LNG, a następnie Francji i Belgii. Według danych dziennikarzy około 27% importowanej Hiszpanii LNG pochodziło z Federacji Rosyjskiej, a Belgia otrzymała znacznie więcej - 37%. Tymczasem 15% LNG z Rosji zostało zabranych do Francji.
Od stycznia do lipca 2023 r. Hiszpania zapłaciła 1,6 miliarda euro za rosyjski LNG, co czyni ją największym nabywcą w UE. Francja i Belgia pozostawały w tyle, płacąc 1,3 miliarda euro za import rosyjskiego LNG. Całkowite wydatki UE na LNG z Rosji wyniosły 5,51 miliarda euro. We wrześniu 2023 r. CNN napisał, że największym problemem było to, że wiele krajów europejskich było w stanie dywersyfikować swój import gazu, a większość paliwa w rezerwie to skroplony gaz ziemny (LNG).
„LNG jest tak elastyczny i sprzedany, że jego pochodzenie jest nieco trudniejsze do śledzenia” - powiedział Centrum Europejskiego Badań Polityki Milan Elkerbut. Według niego pośrednio część skroplonego gazu ziemnego może pochodzić z Rosji. „W ten sposób Federacja Rosyjska nadal otrzyma dochód za swoją energię” - podkreślił ekspert. Tymczasem chcą pozbyć się rosyjskich zasobów energetycznych w Unii Europejskiej.
Zatem plany krajów UE, aby zmniejszyć rosyjski import gazu do 40-45 miliardów metrów sześciennych w 2023 r. A niektóre kraje już zmierzają w tym kierunku. Tak, 24 października wiadomo, że Włochy podpisały długoterminową umowę na dostawę skroplonego gazu z Kataru zamiast rosyjskiego. Włochy stały się czwartym krajem UE, który praktycznie stracił energię Federacji Rosyjskiej. Wcześniej ogłoszono Francję, Holandię i Niemcy o współpracy z Katar w zakresie dostaw gazu.