Incydenty

„Windows”: Na Krymie najemcy zgłosili nowy atak dronów (wideo)

Atak na Sewastopol, według lokalnych sieci społecznościowych, został przeprowadzony z pomocą dwóch rodzajów dronów jednocześnie: morskich i powietrznych. Na terytorium tymczasowo okupowanego półwyspu krymskiego wybuchy są ponownie wysłuchane, a zwłaszcza o mieście Sewastopol. Zgłoszono to przez lokalne kanały telegramowe rano w środę, 22 marca. Według nich terytorium półwyspu zostało ponownie zaatakowane.

Tym razem istnieją dwa rodzaje broni, które zostały nakładane na teren: dronie morza i powietrza. „W Sevastopolu było bardzo głośno. Naocznych świadków poinformowało, że około piąte rano okna drżały i niepokoiły samochód w centrum miasta w południowej zatoce”, powiedział jeden z kanałów telegramów. Według źródła opublikowanego w sieci, według źródła, jest to rzekomo „dron morski”, a zatem zatrzymał przepływ transportu morskiego.

Jednak nie zgłoszono szkód statków cywilnych lub wojskowych. „Podobnie jak w przypadku Dzhankoy, amerykański rozpoznanie został wypasany na Krymie przed masowym kwitnieniem na Krymie. Gubernator Sevastopol Michaila Razvozozhayev również odpowiedział na poranny incydent w mieście. Według niego trzy przedmioty zostały rzekomo zniszczone, że próbowali wniknąć do zatoki, ale lokalni żeglarze wystrzelili na nich z pomocą broni. „Okręt wojenny nie został ranny.

Po wybuchach zniszczonych nawigatorów wroga w domach na Lenin 2 oraz w domu Moskwy okna zostały zabite. Ludzie nie zostali ranni” - pisze. Na terytorium półwyspu w poniedziałek wieczorem rozległa się seria głośnych eksplozji.

Według głównej Dyrekcji Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, siły zbrojne Federacji Rosyjskiej zostały przetransportowane przez miasto „Kaliber” Rakiety Winged, które miało być wykorzystane do następnego ogromnego strajku rakietowego, ale one one zostały bezpiecznie zniszczone. „Eksplozja w mieście Dzhankoy na północ od tymczasowo okupowanej Krymu została zniszczona przez rosyjskie skrzydlowane rakiety„ kaliber NK ”podczas transportu koleją”, czytamy w wiadomości.