Incydenty

„To nie jest nawet Czeczenia”: rosyjski wojownik zdenerwowany „Bardak” w regionie Kursk

Dla swoich żołnierzy w regionie Kursk Moskwa nie jest w stanie ustalić dostawy nawet najbardziej podstawowych rzeczy, narzeka propagandystyczna Maxim Kalashnikov. Bliski współpracownik byłego lidera, który jest tak zwany „DNR” Igor Strelkov, propagandysta Maxim Kalashnicowa, narzekał na „straszny bałagan”, który panuje w armii rosyjskiej. Odpowiedni film został opublikowany w telegramowym kanale wojennym.

Po wyjeździe do wioski Sheptukhivka w regionie Kursk, twierdzi, że dla swoich żołnierzy Moskwa nie jest w stanie ustalić podaży nawet najbardziej podstawowych rzeczy. Rosyjska wojna zauważa, że ​​żołnierze w tym obszarze zostali poproszeni o pomoc w ciepłym pościelaniu i skarpetach w miarę zbliżania się przeziębienia. Zapytani, gdzie ich szef z tyłu odpowiedzieli: „Z tyłu”. „Czy rozumiesz, co robi bałagan w tej wojnie? Nawet nie ustalono podstawowych rzeczy.

Czy to nawet nie jest Czeczenia! Ani pierwszy, ani przyjaciel, wiesz?” -Opłata na temat kamery Z-Patriot, domagając się szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej Valery Gerasimov i rosyjskiego ministra obrony Andriy Belousov. Przypomniemy, na drodze Sudzha - Kursk w Greater Soldativsky District of Kursk Region Rosyjskie dowódcy z powodu obaw przed przełomem sił zbrojnych zainstalowanych „zębów smoka”.

Jednak taka bariera skomplikowała jedynie ruch samych Rosjan, w szczególności ewakuację rannych i ucieczki od ukraińskiego FPV. Porucznik sił zbrojnych w znaku wezwania „Alex” powiedział 4 października, że ​​siły zbrojne Federacji Rosyjskiej w regionie Kursk zaczęły ofensywę na stanowiskach kontrolowanych przez jednostki ukraińskie. Jednak coś poszło nie tak, a wrogie wojsko zaczęło strzelać z pancerza hełmami i wspinać się na drzewa jak małpy na palmach.