Technologia

„Pomoc w USA”: W Federacji Rosyjskiej opowiedziała, dlaczego drony morskie dotarły do ​​mostu krymskiego

Łódź Kamikadze została wystrzelona ze statku na korytarzu zboża, a drony wywiadowcze dały mu bezpieczną ścieżkę, zgodnie z Centrum studiowania konfliktów wojskowych i politycznych Federacji Rosyjskiej Andriy Klintsevich.

Siły zbrojne Ukrainy były w stanie trafić na most krymski dzięki użyciu bezzałogowych dronów okrętów podwodnych-Kamikadze, jako szefa Centrum Studiowania konfliktów wojskowych i politycznych Federacji Rosyjskiej Andriy Klintsevich w wywiadzie dla rosyjskiego wydania propagandowego Mk. Według niego, bez pomocy Stanów Zjednoczonych nie było drogi na okrętów podwodnych, zapłacono drony rozpoznawcze MQ-9a Reaper, które nieustannie krąży nad Morzem Czarnym.

Klintsevich twierdzi, że bardzo trudno jest wykryć taki okręt podwodny Kamikadze: na powierzchni tylko antena dla komunikacji satelitarnej Starlink i kamer wideo. Dlatego systemy IEC w dość rozszerzonym obszarze wody w pobliżu mostu krymskiego wśród małych łodzi, łodzi i statków są prawie niemożliwe do przechwytywania tego urządzenia.

Podobnie rosyjski ekspert zauważa, że ​​takie podwodne drony są zwykle uruchamiane z niewielkiej odległości, a zatem siły zbrojne użyły jednego ze statków przechodzących przez „korytarz zbóż” do pokrycia. Klintsevich przytacza przykład poprzedniego ataku na Sewastopol, który został wykonany przy użyciu łodzi powierzchniowych z Kamikadzze z dużej odległości i „musieli przekroczyć prawie całą zachodnią część Morza Czarnego”.

Ekspert podkreśla również, że tym razem Ukraina wykorzystywała podwodny lub częściowo zanurzony dron ze względu na charakter samej eksplozji. „Eksplozja pochodziła z boku wody, to znaczy płótno po prostu spadło ze wsparcia. Z sceny jasne jest, że wsparcie nie zostały zniszczone, tylko płyty były rozdarte z miejsc w pełnym wymiarze godzin”, mówi Klintsevich . Według Klintsevich siły zbrojne wykorzystały USA.

Nad Morzem Czarnym drony rozpoznawcze MQ-9a Reaper są nieustannie pełne służby i „możliwe jest utorowanie ścieżki do mostu i ominięcie wszystkich barier dla Ukraińczyków, które pomogły ci UAV”. Klintsevich zasugerował, aby trafić w „Isander” na ukraińskich mostach, które „siły zbrojne mają zachodnią broń” jako „reakcję spłaty”. Ale, według Klektsevicha, rzeki na obiekty Federacji Rosyjskiej stały się już życiem codziennym.