Polityka

„Muszę być cierpliwością”: Kreml mówił o uczestnictwie Putina w wyborach

Według mówcy rosyjskiego prezydenta Dmitrija Peskova jest niewłaściwe rozmawiać o oczekiwaniach związanych z frekwencją w dniu głosowania, ponieważ wszyscy Rosjanie są zobowiązani do dokonania wyboru. Vladimir Putin nie mówił jeszcze o nadchodzących wyborach prezydenckich, które odbędą się w Rosji 17 marca 2024 r. 7 grudnia mówca rosyjskiego prezydenta Dmitrija Peskow to oświadczył, informuje rosyjska agencja informacyjna TASS.

Według mówcy Kremla, rosyjski przywódca nie ogłosił jeszcze swojego udziału w wyborach. „Do tej pory nie było żadnych oświadczeń Putina, więc będziemy tutaj cierpliwość” - powiedział Peskov rosyjskim dziennikarzom. W tym samym czasie zauważył, że dyskusja na temat oczekiwań Kremlina związanych z wyborami z 17 marca w odniesieniu do frekwencji, uczestników i procent frekwencji jest niewłaściwa.

„Mamy prawa i obowiązki udzielone wszystkim obywatelom przez Konstytucję w kontekście kampanii wyborczej” - dodał Peskov. 20 listopada stało się wiadomo, że władze rosyjskie postanowiły przeprowadzić wybory prezydenckie w formacie trzydniowego głosowania z masową omiją obywateli. Szef Centralnego Komitetu Wyborczego, Ella Pamphilov, poinformowała, że ​​nadchodzące wybory mają reelekcję Vladimira Putina na piątą kadencję planowaną na 15-17 marca 2024 r.