Wybuchy w Sumach, Odessie i na Morzu Czarnym: Rosjanie zaatakowali Ukrainę „Shahaneda”
Pełniący obowiązki burmistrza Artem Kobzar zaapelował na swoim kanale na Telegramie, aby zachować ostrożność i trzymać się z daleka od okien. Przewodniczący Zarządu Wojskowego Miasta Sumy Serhij Krywoszejenko poinformował, że Rosjanie wieczorem od godz. 22. 30 zaatakowali miasto pijanymi dronami. Według wstępnych danych wróg użył 5 dronów. „Uderzenie nie dotarło do sektora mieszkaniowego. Informacje o ofiarach nie dotarły” – powiedział Krivosheyenko.
Jak podaje kanał monitorujący Monitor, Rosjanie pobili ilość dronów typu „Italmas”. Również w nocy, 9 października, armia rosyjska zaatakowała drony Odessa i Czernomorsk. Prezes Odessy Ova Oleg Kiper zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w bezpiecznych miejscach, aby przełamać niepokój powietrzny. Lokalne media podają, że około godziny 01:10 w regionie słychać było odgłosy eksplozji.
Według kanałów monitoringu w rejon Odessy przemieszczało się kilkanaście dronów uderzeniowych. Większość dronów zaatakowała Czernomorsk, ale tej nocy eksplozje słychać było także w Odessie, poinformowały lokalne Media „Dumskaja”. Lokalne media podały również, że w wyniku ataku wybuchł silny pożar na Morzu Czarnym. Informacje na temat skutków rosyjskiego ostrzału są podane w momencie publikacji. Władze lokalne nie posiadały żadnych danych na temat ofiar.