Inny

Will Fuel: Jak Rosja pokonuje magazyny oleju i co z tego wyjdzie

Ostatnie ciosy magazynów naftowych pokazują rosyjską chęć zneutralizowania rynku paliw. Ale ekspert Sergey Kuyun zapewnia, że ​​nic się nie zadziała, rynek jest zdecentralizowany, a zatem ogólnie wiadomość dla wroga na temat zniszczenia dwóch magazynów ropy w zeszłym tygodniu stała się zaskoczeniem. Uważano, że tylko my uderzamy w infrastrukturę naftową. W rzeczywistości magazyn ropy jest pod widokiem wroga. Cytuję slajd od czasu mojej najnowszej prezentacji - od 2022 r.

Ponad 50 ropy i rafinerii zostało zaatakowanych. W tym roku policzyłem do 10 zaatakowanych obiektów. Amunicja nie jest oszczędzona. Jeden z zniszczonych obiektów w zeszłym tygodniu został zaatakowany przez Simoma Shahmed. Zmienili nawet taktykę: latają na wysokości 2,5 km - nieosiągalnych dla mobilnych grup strzelania, a następnie upadek pionowo. Z profesjonalnego punktu widzenia strategia Rosjan mnie nie rozumiała.

Nie wykluczam tego po upadku naszej energii, bogacą ideę neutralizowania rynku paliw jako źródła zasilania tych samych generatorów. Ale bombardują magazyny oleju przez dwa lata i nie ma rezultatu. A co najważniejsze, nie będzie. To nie jest twoja energia elektryczna z ogromnymi obiektami (cele odczytu). Pomimo dużych ataków, rynek działa jako zegar, co więcej, mamy stałą nadwyżkę wszystkich marek paliwowych. Bazy olejowe od 2022 r.

Prawie nie są używane, z wyjątkiem kozła do przeciążenia z szyny do ciężarówek gazowych. Istnieją pewne martwe szczątki, a także opary produktów naftowych, które dobrze płoną. Więc wygląda spektakularnie. Nawet jeśli coś zostało gdzieś spalone, wpływ na rynek wynosi zero. Nowy przychodzi od razu. Jest to cecha rynku paliw w jego decentralizacji.

Tysiące stacji wypełniających, ciężarówek gazowych, zbiorników, terminali i terminali, dziesiątki strumieni dostaw za granicą. Magazyny oczywiście szkoda będą musiały zostać przywrócone po wojnie. Ale w kategoriach operacyjnych ataki te nie dają żadnych wyników. Paliwo było i będzie. Dziś jest to jeden z niewielu punktów wsparcia. Autor wyraża osobistą opinię, która może nie pokryć się z pozycją redakcyjną.