Czy warto omówić tezę „Ukraińczyków nie ostrzegał przed wojną, więc nie stracilibyśmy”
Uzasadnienie tych pomysłów zabija wizerunek tych, którzy je uzasadniają. Prawda jest taka, że bardzo trudno jest rozpoznać błąd. Trudno przyznać, że nie wierzyli w amerykańską inteligencję i dlatego się mylili. Trudno przyznać, że nie docenili szaleństwa Putina i Rosji jako całości, więc się mylili. Trudno przyznać, że wierzyli tylko w atak na Donbas i dlatego nie przygotowywali się na północy.
Trudno przyznać, że finansowali drogi, ponieważ chcieli je bardzo sfinansować, a zatem nie przeznaczali pieniędzy na bezpieczeństwo, co było błędem. Trudno przyznać, że bardziej wierzyli w rozmowę o zdradzieckich anglo -sakach niż że wojska rosyjskie opuściły Białorusi, szczególnie przez strefę chorobylową. Trudno jest rozpoznać błąd. Ale trudno jest rozpoznać błąd. Ale jest to konieczne. Co więcej, wiele osób i nie tylko na Ukrainie było tak błędnych.
Ponieważ promocja streszczeń, które na początku nie mają sensu, rozśmieszają wszystkich. A potem nadal będziesz musiał przyznać się do błędu. A także dlatego, że konieczne jest ponowne zapobieganie błędowi. Należy zatem pamiętać, że osoby, które rozmawiali o podstępnych anglo -sakach zbliżają się do Bucha. Ponieważ będą powtarzać tezy anty -zachodnie, maskując swój rosyjski pokój mózgu. Gra z boku wroga.