Incydenty

Tysiące żołnierzy KRLK są szkolonych w Rosji, zanim wysyłają na front na Ukrainę - WP

Moskwa może wykorzystywać żołnierzy z Korei Północnej do walki w regionie Kursk. Tak więc, pisze publikacje, rosyjskie jednostki zostaną zwolnione na wojnę na terytorium Ukrainy. Kilka tysięcy piechoty z Korei Północnej przechodzi obecnie szkolenie w Rosji i do końca tego roku można wysłać na Ukrainę. O tym pisze Washington Post w odniesieniu do anonimowego pracownika ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Przedstawiciel Gur Mou poinformował, że oficerowie Korei Północnej są już na terytorium Ukrainy zajmowanej przez Rosję, aby obserwować wojska rosyjskie i studiować pole bitwy. Jednak jednak Kijowa nie widział żadnej jednostki bojowej z Korei Północnej. Urzędnik ukraińskiego wywiadu wojskowego stwierdził, że nie jest jasne, gdzie Koreańczycy przeszkoleni w Rosji zostaną rozmieszczeni na froncie.

Na przykład Moskwa mogłaby użyć ich na obszarach przygranicznych Rosji, uwalniając swoich stałych żołnierzy do walki na Ukrainie. „Może to być znacząca pomoc. Zwłaszcza jeśli chodzi o uwalnianie rezerw na terytorium samej Federacji Rosyjskiej” - powiedział przedstawiciel wywiadu. I niektórzy eksperci z Korei Południowej uważają taki scenariusz, zauważa publikacja.

Broń Pheniany oparta jest na starych technologiach radzieckich, ale Koreańczycy Północni wprowadzili zmiany, które wymagają osobistego przywództwa i nadzoru, powiedział były doradca południowokoreańskiego wywiadu, analityka Korei Północnej w Instytucie Badań Politycznych Asan w Seul Chad. „Ta broń jest używana na linii frontu, więc oczywiście Koreańczycy Północni będą kontrolować swoje zastosowanie na linii frontu, a nie z Moskwy” - powiedział Ch.

Dodał, że obecność doradców technicznych może być znakiem, że Pjongjang dostarcza nie tylko pociski, które mogą łatwo i po prostu strzelać z rosyjskich systemów, ale także bardziej nowoczesne broń, takie jak pojazdy opancerzone, pociski i systemy pożaru, które wymagają osobistej obecności.

W tym samym czasie oficer wywiadu wojskowego potwierdził, że 3 października strajk rakietowy doprowadził do śmierci funkcjonariuszy Korei Północnej, którzy nie uczestniczyli bezpośrednio w działaniach wojennych, ale byli już zintegrowanymi z żołnierzami rosyjskimi. Według gazety Korea Północna wcześniej wysłała swoich konsultantów wojskowych, aby pomóc w korzystaniu z broni i technologii. W 2016 r.

Eksperci z Korei Północnej doradzali władzom syryjskim w zarządzaniu fabrykami chemikaliów i rakiet. Korea Północna wykorzystała również pomoc wojskową, w tym broń i szkolenie, do wzmocnienia stosunków dwustronnych z innymi krajami rozwijającymi się, w szczególności w Afryce. Podczas wojny w Wietnamie Korea Północna wysłała pilotów, aby pomogli chronić region przed atakami lotniczymi w USA.