Rosja jest niechcianym gościem: Putin nadal będzie w centrum uwagi podczas szczytu G20 - Bloomberg
Putin postanowił uniknąć potencjalnej konfrontacji z prezydentem USA Joe Bidenem i sojusznikami Waszyngtonu na szczycie, który rozpocznie się 15 listopada na Bali w Indonezji. Oczekuje się, że Putin zmierzy się ze swoimi sojusznikami z powodu poważnych niepowodzeń swojej armii na Ukrainie.
„W ten sam sposób każde spotkanie z przywódcami Chin i Indii po prostu podkreśliłoby ich powolną pozycję na wojnie, którą chcą, aby zakończyło się jak najszybciej” - powiedziała Oksana Antonenko, dyrektor firmy konsultingowej w Londynie. Materiał mówi, że zamiast tego wysyłając rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergiej Lavrow, Putin ryzykuje, że Rosja zostanie zapamiętana jako niechciany gość na imprezie.
Oczekuje się, że Lavrov, który nie miał publicznych wydarzeń na Bali w poniedziałek, 14 listopada, opuści szczyt na dzień przed spotkaniem z chińskim kolegą Van i sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterrish. „On nie jest Putinem, ale wszyscy rozumieją, że wszelkie dyskusje, które zostaną z nim przeprowadzone, zostaną przeniesione do Kreml” - powiedziała Emily Ferris, badacz z Royal Institute of Joint Services w Londynie.
Konsultant polityczny Kremla, Siergiej Markov, powiedział, że Putin był zagrożony „upokarzającymi sytuacjami” w G-20, jeśli przyjedzie. Według niego, po spotkaniu na Bali i Samicie Asean i APEC w tym miesiącu rosyjski przywódca postanowił „całkowicie na bok”. Wcześniej Focus poinformował, że w rękach Putina ponownie zauważył możliwe ślady leczenia onkologii.