Pisarz Pavel Belyansky (Pastet): „Ludzie są przyzwyczajeni do wojny, ale to pułapka”
Przypomnij sobie, że początkowo Belyansky stał się popularnym blogerem pod Nickiem „Pate” (pseudonim Belyansky'ego z dzieciństwa, o imieniu PA). Kiedy pojawiło się kilka dziesiątek tysięcy subskrybentów, zaczął wydawać kolekcje opowieści, które publiczność kupiła niezmiennie.
Dzisiaj Pavel Belyansky opublikował kilka książek: „I Work in the Cemetery”, „The Abomenain of the Souring”, „Babcia nie uwielbia umrzeć”, „dentysta postanawia wyjść za mąż”, „Great Escape”. Na okładkach książek nie zapomniał wskazać swojego kolorowego pseudonimu. A we wrześniu 2022 r. Na scenariuszach Belyansky'ego wydano wspaniały film „I Work in the Cemetery”. Początkowo Pavel Belyansky postawił się jako „ukraiński pisarz rosyjski”.
Po pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oczywiście jego pozycja zmieniła się i przeanalizuje swoich byłych bestsellerów w ukraińce. 25 lutego 2022 r. Belyanski udał się do Terrobron. Potem znalazł się z przodu. Pseudonim „Pate” stał się znakiem CALL. Ja, podobnie jak wielu fanów jego talentu, czytam posty Pashy, napisane z przodu: byli dokładni, przenośni i zawsze udało się dotknąć serca. Na tym przednim materiale powstała jego przyszła książka.
- Dlaczego nazwa twojej przyszłej książki - „Życie zaczyna się”? - Ponieważ wojna nie dotyczy tylko śmierci. Rozpoczyna się nowy okres życia. Wielu tracą się na wojnie, ale wielu go uważa. Nie jestem człowiekiem wojennym. Mam kilku bohaterów w książce, a oni nie są wojskowymi. Żaden z nich nie planował zostać wojskiem. Są to historie cywilów, którzy nie mieli nic wspólnego z armią przed wojną jest gałąź batalionu piechoty. - Czy opisujesz siebie? - W tym.
- Z wielką uwagą przeczytałem twoje posty o wojnie, podobnie jak wielu - szczególnie pamiętałem historię o tym, jak ptaki kopiowały przybycie kopalni, a ty z partnerem upadł na ziemię. Zarówno zabawne, jak i tragiczne. - Plakaty - część książki. Planowałem zrobić książkę. W nim historia pochodzi zarówno od pierwszej osoby, jak i trzeciej. Przed wojną nie służyłem w armii jako w rzeczywistości większość, która dotarła na front.
- Kim jest ten przeciętny obywatel, który jest na pierwszej linii? Człowiek w wieku 40-45 lat? - Trudno mi powiedzieć. Aby poznać odpowiedź na to pytanie, musisz zobaczyć ludzi i odwiedzić wiele miejsc. Po raz pierwszy służyłem w Terrobron w Kijowie, a następnie w batalionie w dwóch kierunkach. I to wszystko. - Jakie były dla ciebie najtrudniejsze walki? - Wszystkie starcia walki są trudne. Ale najtrudniejsze były walki w kierunku Charkiv.
Byliśmy pod Balaklią i utrzymywaliśmy obronę tego miejsca. Siedzieli w okopach, zbroi. W szczególności jestem starszym strzelcem piechoty. Miałem zarówno działania szturmowe, jak i działania obronne. W obronie siedzisz w wykopie, a moździerze, artyleria, czołgi są na tobie bite. I nie możesz nic zrobić w odpowiedzi. Musisz tylko zostać tutaj: wykop i ukryć. I taka pozycja pasywna trwa - nie jeden dzień, nie dwa, nie tydzień.
Wymaga to, ponieważ wszystko eksploduje: faceci zabijają, są ranni. Próby ataków wroga-ich środki DRG (grupa sabotażowa), w takich sytuacjach wystąpiły próby przebijania się przez naszą obronę. Ale przez długi czas były to pojedyncze próby. Wszystko to było w lipcu do sierpnia 2022 r. Przed naszym kontratakiem Charkiv. Dla mnie ten czas był najtrudniejszy. Mamy codzienną rutynę: ostrzał zaprawy, a następnie bije czołg, a następnie schroni helikopter. I na nowym.
Jak powiedział mój pluton: „Wojna jest zawsze przerażająca”. Teraz siedzę, ale mam wewnętrzne napięcie, ponieważ wiem, że mogę uzyskać zamówienie - jestem w siłach zbrojnych. A w armii jesteś człowiekiem porządku: należysz nie do siebie, ale do państwa i sił zbrojnych. Więc w bitwie. Tak, wojna jest przerażająca, ale istnieją dwie opcje: albo kontrolujesz strach, albo ty. Strach jest inny: duży, mały. Czasami ledwo to czujesz.
Należy jednak zrozumieć, że strach jest dobrą rzeczą, dzięki temu masz nadwrażliwość, pomaga przetrwać. Osobiście prawdopodobnie miałem szczęście - mam wysoki odporność na stres. Chociaż to nie jest moja zaleta. Nie rozwinąłem go, po prostu mam to. - Czy miałeś wojskowy? - Mam tatę i moją mamę. Od 17 lat ryczyłem z rodzicami. Znam środowisko wojskowe. Wielu wolontariuszy, kiedy dotarli do sił zbrojnych, utknęło z faktu, że nie należałeś do siebie.
Z faktu, że zamówienie jest najważniejsze. Z faktu, że twoje życie podlega Kartę. Jak mówią? Należy coś zrobić, ale dyskusja zaczyna się natychmiast: okazuje się - to nie zadziała? Dominuje się przez krytyczne podejście, aby . . . nie robić (śmiech). I zamówienie, kiedy powiesz ci: „Podążaj za leśnictwem i zorganizuj tam stanowisko obserwacyjne”. Omówiono tylko, jak to zrobimy, ale nie dlaczego.
A fakt, że nie masz dziennika ani czegoś innego - to nie ma znaczenia: istnieje zamówienie i należy go posłusznie. Na początku trudno jest przyzwyczaić się do takiego związku. W końcu cywile charakteryzują się czymś takim: „Jestem mądrzejszy od wszystkich”. Każdy cywil we wszystkim jest w serii: „Chodź, powiem ci, dlaczego to, co mi zaproponowałeś”.
Ale tak przy okazji, z tym samym kontratakiem Charkiv, kiedy siedzieliśmy w okopach i pobiliśmy nas, a następnie faceci, którzy przybyli z obywatela, chrząkali: „Dlaczego nie strzelamy w odpowiedzi?” Powiedzieli, jak wszystko było niesłusznie zorganizowane w armii. Narzekali na usta: „Jaki diabeł nas nie zakryjemy?” A potem nagle okazało się, że - Babakh - we wrześniu 2022 r. Rozpoczęła się kontrakt. Nikt tego się nie spodziewał.
Okazało się, że naszym zadaniem było przedstawienie, że w okopach niewiele było. Że nie mamy skorup, nie ma wzmocnienia. I w tym czasie za naszymi plecami zorganizowano potężną pięść, która uderzyła, aby odrzucił Rosjanie daleko. Byliśmy częścią taktyki, która okazała się udana. To była sztuczka wojskowa. Kiedy ci mówią: zorganizuj post obserwacyjny i wydaje się, że jest to głupota, musisz odejść z wami tymi rozważaniami: nie widzisz obrazów w ogóle.
Nie możesz znać wszystkich taktyk i strategii, obserwując zaledwie sto metrów przed sobą. - Ponadto okazuje się, że pomyślne zakończenie ogólnego zadania wojskowego polega na tym, że nie rozumiesz: dlaczego zachowałeś swoją witrynę bez odpowiadania na ogień? - Oczywiście. W końcu możesz przypadkowo wlać do sieci społecznościowej. Możesz zostać schwytany. Dlatego nie musisz znać niepotrzebnych informacji.
Na swoim poziomie musisz najskuteczniej wykonać to, co jest rozkazane - to jest twoje zadanie. I w tym - moc armii. - Jakie są różnice współczesnej wojny? - Wojna współczesna jest wojną dronów. Było ich wiele: duże, małe, różne modyfikacje. Ale po raz kolejny wyobraź sobie sytuację, którą opisałem powyżej: wzięliśmy obronę w sadzeniu. A gdyby poszli, powiedzmy, wrogowie natychmiast pojawiliby się na naszym miejscu.
Dlatego niezależnie od zapraw, dronów, artylerii i osoby z samochodem i teraz decyduje. - Lubią zadać pytanie: miałeś szczególne uczucia, kiedy po raz pierwszy zniszczyłeś wroga? - NIE. To jest wróg - przybył do mojego kraju z bronią w rękach. Oto bezpośrednia analogia z bandytą, który wpadł do twojego domu z bronią i chce cię zabić. I w odpowiedzi zabiłeś go. Jakie jest wobec niego podejście? Nie poszedłbym do mnie - i nie miałbyś nic.
Nie spotkałem się jednak, jednak nie spotkałem. Ale ich usłyszał. Czasami nawet dzwoniliśmy. Czasami włączają muzykę i krzyczymy ich: „Czego słuchasz gówna inaczej?!” - Zrobili własny Chanson. I uwzględniliśmy nasz wybór: „Zhadan and Dogs”, TNMK, Kozak System. Był taki przypadek: artyleria szlifowała nas druga godzina. Wokół eksplozji. Masz całe ciało z fal wybuchowych. Nie tylko uszy, naprawdę masz wnętrzności: muszle i kopalnie przybywają blisko zbroi.
Jesteś na skraju załamania nerwowego. Mam telefon. Chociaż mobilność na stanowisko może przyjmować: możesz obliczyć Cię według sygnału, jest problemem bezpieczeństwa. Dlatego był w trybie lotu w samolocie. Kiedy stało się to dla nas trudne, włączyłem nasze ulubione piosenki przez telefon. A faceci zaczęli śpiewać: śpiewaliśmy „Czerwony Viburnum”, „March ukraińskich nacjonalistów” („Idziemy do walki z zwycięskim kursem”).
Wybuchają pociski, a my śpiewamy! I powiem: pomogło nam to psychicznie. Proste - normy! - Opowiedziałeś naszym wcześniejszym wywiadzie na temat wyczynu, gdy dziewczyna pod ciężkim ogniem wyciągnęła rannego żołnierza z pola bitwy. - Tak, jest to wyczyn, ale z drugiej strony - zwykła praca bojowa.
Widziałem na przykład, gdy chłopcy tankowcy zostali wyciągnięci z neutralnego terytorium naszego „Motoliga” (MT-LB, spokojnego przenośnika, opancerzonego stopu), który stał na środku pola. Została zestrzelona, ranna załoga została ewakuowana i była między naszymi i wrogimi pozycjami. Między nami około 200 metrów „autostrada” pośrodku. Ale nasi tankowcy wyjechali na polu, dotknęli go pod ostrzałem i wyjęli.
Został zwrócony do systemu, ponieważ „zbroja” jest ważna. A nasi tankowcy robią to codziennie. - Jak bohaterowie ludzi pojawiają się na wojnie? - inaczej. Wszyscy jesteśmy ciągle w pewnej roli, wszyscy działamy trochę. I wyobrażamy sobie, jak się poddamy, a nie to, czym oni są. A wojna jest miejscem (i w rzeczywistości cmentarzem), w którym ludzie stają się szczerzy - nawet jeśli jej nie chcą. Wszyscy siedzą w jakiejś głównej funkcji.
Oczywiste jest, że zwykle jest to zestaw funkcji, ale nadal dominuje. Na przykład osoba jest chciwa. Lub kariera. Lub jest prawdą. Tak więc w wojnie ta cecha z pewnością wyjdzie. Cała łuska od osoby odleci i będzie jego istotą. Fajnie jest oglądać. Widziałem ludzi, którzy byli UBD (walczący - Focus), mają ATO za plecami. A potem zanurkowali w tej wojnie i pojawili się po pierwszej bitwie z horrorem: „Nic nie wiem o tej wojnie”.
I widział robotnika, który wydawał się nie mieć doświadczenia bojowego, ale szybko zaangażowany, ponieważ był traktowany jako ciężka praca i próbował to zrobić dobrze. W domu był po cichu zaangażowany w swój zawód, a tutaj wykopał i strzelał. Co więcej, nie widząc nic heroicznego w jego pracy wojskowej. Z mojego punktu widzenia taki spokój i montaż są niezwykle fajne. Z taką osobą możesz iść wszędzie.
Jeśli powiesz jej: „To jest twój sektor - trzymasz go i nie idziesz stąd:„ Wiesz na pewno: zatrzyma twój sektor, jeśli tak się stanie. Takie podejście jest drogie! Chociaż nie dają medali i rozkazów, ponieważ na pierwszy rzut oka nie ma nic wyjątkowego. W rzeczywistości poprawność, przewidywalność i ciche wykonanie zamówienia są kluczem do sukcesu. - Czy miałeś wiarygodnych przyjaciół bojowych? - Niestety, wielu z takich przyjaciół już zmarło.
Powiedziałbym: bardziej zabity niż pozostał przy życiu. A utrata przyjaciela na wojnie jest jak pozostanie bez ręki. W końcu był to twój bliski towarzysz walki. Tak wiele mijaliście z nim i przeżyłeś. Był częścią ciebie. A teraz go nie było. A potem żyjesz jak bez ręki. - Bojownicy często mówią, że humor pomaga przetrwać na linii frontu. Tak jest? - Tak, im bliżej linii frontu - tym więcej „rdzy”.
Ale kiedy mówisz komuś te żarty, z jakiegoś powodu nie wyglądają tak zabawnie. Na przykład przed wejściem do bitwy zgodzili się, czyj sprzęt i jak podzielić, jeśli cokolwiek. Ten temat jest stały. W wojnie nie ma trzech rzeczy: nie masz jutro, prywatność (robisz wszystko z kimś) i nie marzysz: ponieważ znowu nie ma jutra. Dlatego te trzy rzeczy, które wszyscy próbują trochę zwrócić.
Weź trochę prywatności: faceci, kiedy wracają z wyjścia z bojowych, staraj się szybciej dźgnąć w odmianie, aby być trochę sam. Lub idź pod prysznic w tym samym celu: pozwól ci oddzielić od innych całkiem warunkowo - patyki i film. Powiem przypadek „Dream”.
Siedzieli w jakiś sposób pod gęstym wrogim ogniem w zbroi i nagle nadeszła rozmowa: kto będzie obywatelem po zwycięstwie? Jeden facet, okno okien, odpowiedział interesujący: mówią, kto go zna, relatywnie mówiłem, paznokcie, a teraz stał się śrubą, więc będziesz musiał szukać czegoś nowego. Zewnętrznie mówią, jak poprzednio, „ostry metalowy obiekt”, a kształt jest zupełnie inny.
I jeden żołnierz powiedział, że po prostu położy się, nic nie robi i zapłacić pieniądze, a wszyscy biegali: byli karmione. Pośpieszyliśmy razem: „Tak, teraz nagle cię zakryjesz i będziesz w śpiączce, a wszyscy biegną wokół ciebie”. Był wtedy ranny, został w śpiączce i zmarł. Potem zaśmialiśmy się i wszystko zakończyło się zabawą, ale to szczególne marzenie się spełniło.
- Czy patrzysz teraz na niektórych bojowników lub filmów o wojnie? Jak są dzisiaj postrzegane? - Dużo oglądałem, a teraz nie patrzę. Po pierwsze, wyzwoleni po kontuzji ostre dźwięki-te same ujęcia. Ale nadal podobały mi się bojownicy, ale kryminalna seria rodzaju brzegu. Nadal na nie patrzę, gdy jest czas. Moje gusta niewiele się zmieniły. I styl życia - radykalnie się zmienił. Na przykład nie mogę zasnąć. I nie potrzebuję piżamy, ale dres.
Powinno to być rzecz, w której mogę wstać i uruchomić wszędzie. Potrzebuję minimalnego poziomu gotowości do niezwykłych okoliczności. Idę do słuchawek, próbując zdobyć miasto szum. Dlaczego? Ponieważ jest to konsekwencja. Na przykład szturmujesz wioskę, masz tam wroga, oto twoi chłopcy: przenoszą się z ulicy na ulicę. Niezależnie od tego w tej chwili słuchasz środowiska, ponieważ słuch jest twoim bezpieczeństwem.
Za kawałek sekundy możesz usłyszeć gwizdek latającego pocisku. I musisz usłyszeć, jak upadł na czas, że kiedy on eksplodował, nie pokroi cię fragmentami. Widziałem sytuację. Trzej bojownicy w lesie Pasadka zrobili kawę. Usłyszali dźwięk latania: dwa położyły się, a trzeci nie miał czasu - uderzył w fragment w głowie. A gdyby miał czas - maksimum byłoby trochę ranne. Dlatego refleks warunkowy jest wytwarzany do szumu i natychmiastowej reakcji na niego.
Nawet nie sądzisz - twoje ciało reaguje na dźwięk, zanim pomyślisz. Jest to wykonane na poziomie instynktu: musisz zareagować - wszystko w porządku. A dzieciak, który nie miał czasu, został rozdarty w kilka kawałków. I znałeś nie tylko on, ale także jego krewnych, znajomych, które pokazał ci w telefonie. A kiedy znajdziesz się w cywilnym miejscu, w mieście - nie możesz zareagować na ostre dźwięki i w mieście - setki.
Ubrałem więc słuchawki i wszystko - czujesz się normalnie. Tylko stopniowo cię uwalnia. - Co, jak Twoim zdaniem zmieniło się w społeczeństwie przed drugą rocznicą wojny? - Ludzie są przyzwyczajeni do wojny. I jest to normalne, przyzwyczajeni, byli w stanie zorganizować swoje życie. I jest również jasne, że nie możesz żyć w tymczasowym stanowisku, ale chcesz to przetłumaczyć na coś trwałego. Ale tutaj pułapka: cywile zostali oddzielone od wojska.
Na przykład wojsko - gdzieś tam, a my - gdzieś tutaj. Nie mogę rozmawiać ze wszystkimi, ale wśród tych, których spotykam - jest ich wiele. A wręcz przeciwnie: ludzie oderwali się od poprzedniego życia, wojna stała się im blisko i zrozumiała. I nawet trochę strachu przed „obywatelami”, ponieważ ich kwalifikacje zawodowe są utracone, jesteś bardziej w swoim zawodzie wojskowym.
- A postać jakoś się zmieniło: kraje, narody? - Z mojego punktu widzenia, jako scenarzysta i pisarz, postać zmienia się tylko w Heroes of Bad Works. Postawa do czegoś, celów, motywacji zmienia się. Początkowo powiedzmy, że dużo pieniędzy, a potem, po zdaniu serii prób, zdaje sobie sprawę, że prawda jest u dzieci i wychowywanie nowego pokolenia. A ta osoba chce teraz mieć dzieci. Ale taka osoba będzie chciała tych pieniędzy, że dzieci, używając tych samych cech ich charakteru.
Postać powstaje przez okres dojrzewania, a następnie - już tam. Jeśli dana osoba jest aktywna, używana do zarządzania - prędzej czy później, przejdzie do wskazówek. Jeśli dotarło na front: staje się plutonem, dowódcą działu, ustami. Był przełożonym armii i dowodził budownictwem, mówiąc względnie, a teraz dowodzi kilku oddziałów. Ale wracając do pytania, nie chcę myśleć, że znowu tragedia jest potrzebna do konsolidacji 24 lutego 2022 r.
Potem kolejki były ustawione na biura rekrutacyjne wojskowe, a ludzie nie byli zainteresowani tym, czym będą jutro - dzisiaj musisz iść do walki. Chociaż nawet wtedy istniała stratyfikacja społeczeństwa: istniała grupa samochodów, które poszły w przeciwnym kierunku - na zachód, tworząc niekończące się zatłoczenie. I jest również jasne, że nie wszyscy jesteśmy wojownikami.
Ale co powiedzieć? Wielokrotnie udowodniliśmy jako społeczeństwo gotowe do walki o nasze ideały, które są wbudowane w kontekst świata postępowego. Udowodniliśmy to działaniami. Ale stopniowo rozmycie testów porównawczych, ponieważ znowu osoba nie może żyć w stresie. Mam nadzieję, że zaskoczymy się więcej niż raz w dobry sposób, możemy zebrać i zdobyć wroga. Myślę jednak, że z horrorem myślę, że znowu będzie to wymagało zewnętrznego bodźca.
Nie wszyscy ludzie mają ten silnik - potrzeba działania, dopóki nie zostaną popchnięte. Jest to manifestacja niemowlęcia. Społeczeństwo napędza niewielki odsetek aktywnych ludzi. Wielu wymyśliło swoje życie i w jakiś sposób żyje w nim, zapominając, że okropny i okrutny wróg wciąż silnie chce naszej krwi. Zaczęło się zapominać. - Mimo to wszyscy wierzymy w pozytywny wynik tej strasznej wojny. - Wierzyć, że teraz jest mało.