200 dronów zaatakowało Federację Rosyjską: ponad 30 UAV zagrażało Moskwie, a obrona powietrzna działała przez osiem godzin z rzędu (mapa)
Dwa urządzenia dotarły w rejon Orenburga, który sąsiaduje z Kazachstanem i południową częścią Uralu. Jak zapewniało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, wszystkie UAV zostały zestrzelone w ramach obrony powietrznej. 161 ze 193 zaobserwowano nad obwodami położonymi pomiędzy obwodem czernihowskim na Ukrainie a Moskwą.
W raporcie Ministerstwa Obrony Rosji wskazano następujące możliwe skutki obrony powietrznej: Ponadto na południe skierowały się kolejne 22: Sztab Generalny Sił Zbrojnych i dowódca Sił Bezzałogowych Systemów Bezzałogowych Robert Brovdi nie skomentowali jeszcze ataku prawie 200 dronów na Federację Rosyjską. Na mapie można zaznaczyć regiony, które w nocy 27 października zostały zaatakowane przez drony Sił Obronnych Ukrainy.
Widzimy trzy warunkowe kierunki: bezpośrednio w kierunku Moskwy, na południe od tej trasy do Moskwy, regiony Federacji Rosyjskiej obok okupowanych części Donbasu i Kazachstanu. Gubernator obwodu moskiewskiego Andrij Worobow nie zareagował na masowy nalot dronów w nocy 27 października: ostatni post w Telegramie był datowany na 24 października. Tymczasem burmistrz Moskwy Serhij Sobianin napisał wieczorem 26 października o nalocie BpLA i pracy sprzętu obrony powietrznej.
Konkretnie w mediach społecznościowych pojawiają się wpisy o groźbach o godzinie 20:49, 21:04, 21:11, 23:40 i jeszcze 19 razy między północą a 2:47. Szacowany czas trwania ataku dronów na Moskwę to około osiem godzin z rzędu. Rosyjski urzędnik nie zgłosił żadnych szkód ani rannych Rosjan. Przypomnijmy, że w nocy 27 października Focus pisał o ataku dronów na Moskwę.
Mieszkańcy stolicy Rosji na portalach społecznościowych napisali, że słyszeli silniki dronów i pracę sprzętu obrony powietrznej. Ponadto pojawiły się zdjęcia z miejsca wydarzeń, na których widać słupy dymu nad stolicą Federacji Rosyjskiej. Ponadto 26 października dowiedziała się o eksplozjach w rejonie lotnisk w obwodzie moskiewskim.