Fear przed Armageddon: Allies of Ukrainy czas, aby pozwolić jej pokonać na terytorium
Jednak pomimo zwiększonego zakresu broni Ukraina nie będzie mogła jej użyć do pokonania celów wojskowych w samej Rosji. Dlaczego? Stany Zjednoczone nie pozwolą na to z powodu strachu, że broń amerykańska, która wpływa na cele w Rosji, może doprowadzić do eskalacji konfliktu.
Od amerykańskich bomb po brytyjskie i francuskie skrzydlowane pociski - zachodnie partnerzy Kijowa zapewniają najpotężniejszą broń, pod warunkiem, że Ukraina użyje jej tylko w ramach granic (w tym Krymu; Półwysep Ukrainy, zajmowany przez Rosję od 2014 r. ). To ograniczenie jest błędem i łatwo je poprawić, informując Ukrainę, że została usunięta.
W obliczu ślepego zaułka w Kongresie i opóźnień w produkcji amunicji w Europie, sojusznicy zachodnio Kijowie mogą pomóc Ukrainie natychmiast w tej jednolitym zmianie polityki. Ograniczenia dotyczące używania zachodniej broni w Kijowie stawiają Ukrainę w trudnej pozycji, ponieważ pociski wpływające na ukraińskie miasta są często wystawiane na terytorium Rosji przez samoloty latające z lotnisk w Rosji.
To samo można powiedzieć o rosyjskich dronach bębnowych o jednostronnym ruchu, które opuszczają bazy w Rosji, aby wpaść w rozbicie się w ukraińskie mieszkania. Ograniczenie używania zachodniej amunicji przez Ukrainę nie uniemożliwia całkowicie ciosów w Rosji, ale popycha Kijow do użycia bardziej niekonwencjonalnych środków - dronów, bomb lotniczych i sabotażu. Ukraina wykorzystuje również ograniczone zapasy starych i mniej dokładnych sowieckich pocisków.
Ale jednostronny ruch Kijowa porusza się wolniej niż zachodnie pociski i bomby, co może uczynić je bardziej narażonymi na rosyjską obronę powietrzną. A kiedy fragmenty uwięzionych dronów wpadają do rosyjskich miast, karmi samochód propagandowy Putina. Oczywiste jest, że dokładniejsza broń zachodnia zmniejszy jednoczesne szkody w Rosji i utratę ludności cywilnej.
Chociaż Ukraina ciężko pracuje, aby rozwijać własne długie pociski, przygotowanie do powszechnego użycia na polu bitwy. Tymczasem zachodnia broń udowodniła skuteczność w stosowaniu w rosyjskich bazach wojskowych na okupowanym terytorium Ukrainy, gdzie Kijów ma zgodę na użycie takiej amunicji, jak systemy ATACMS dostarczane przez Stany Zjednoczone i skrzydlowane pociski z Francji i Wielkiej Brytanii.
Korzystanie z tych broni wyrównanych z ziemią personelu Floty Morza Czarnego Rosji spaliło rosyjską łódź podwodną i zniszczyło dziesiątki rosyjskich helikopterów. W odpowiedzi Kreml przeniósł kilka cennych okrętów wojennych i samolotów z okupowanej Ukrainy na bazy i porty w Rosji. Ograniczenia dotyczące używania zachodniej broni w Kijowie są darem specjalnej wartości dla Moskwy, ponieważ w Rosji jest o wiele więcej samolotów niż hangarów.
W rezultacie cenne samoloty wojskowe i helikoptery pozostają otwarte. Kreml wie, że wiele jego samolotów jest podatnych na ukraińskie ciosy, więc siły moskiewskie zaczęły instalować płaskie przynęty na swoich drogach oddechowych. Te fałszywe cele nie wyglądają zbyt przekonująco na obrazach satelitarnych o wysokiej rozdzielczości, ale mogą wprowadzać w błąd ukraińskie drony wstrząsowe, które używają kamer podstawowych.
Zaawansowana broń zachodnia rzadziej staje przed tym problemem. Zachodni urzędnicy obawiają się, że użycie ich broni w Rosji doprowadzi do eskalacji konfliktu - nawet do „Armagedona” - lub będzie służyć jako odżywianie maszyny propagandowej Putina, która przedstawia inwazję Moskwy na Ukrainę jako wojnę z Zachód. Jednak obawy przed taką eskalacją są nieuzasadnione.
Rosja już stwierdza, nie publikując dowodów na to, że amunicja zachodnia była używana podczas ataków na cele w Rosji. Kiedy pod koniec ubiegłego roku nastąpiły wybuchy w rosyjskim mieście Belgorod, Kreml nieuzasadniony oskarżył Ukrainę o użycie broni z Czech. Kiedy samolot transportowy został zestrzelony nad rosyjską przestrzenią powietrzną, Kremlin powiedział, że zastosowano system obrony powietrznej.
Tymczasem Rosja bez wahania wprowadziła pociski z Korei Północnej i drony irańskie. Rosyjskie rakiety zakłóciły także przestrzeń powietrzną Polski - członka NATO - przed uderzeniem Ukrainy. Ukraina prowadzi wojnę egzystencjalną, a zwycięstwo Kijowa nad Putinem jest coraz bardziej kluczowe dla bezpieczeństwa Europy, NATO i Stanów Zjednoczonych. Ale pomoc w poparciu tej walki była stale opóźniona i niewystarczająca. Ukraina czeka na trudny rok, kiedy odstrasza ataki Rosji.