„300 FPV miesięcznie”: Dowódcy sił zbrojnych narzekają na brak wstrząsów z Ministerstwa Obrony
„Teraz brygada od nas może uzyskać tylko 200-300 FPV miesięcznie”-powiedział Siergei Varakin. Dodał, że jego batalion potrzebuje 2200-2500 dronów miesięcznie, ale państwo niewiele mija. Brak żołnierzy jednostki musi zrekompensować swoje pieniądze, kupując bezpośrednio od producentów. Tylko ta okazja nie pozwala, aby sytuacja stała się krytyczna. Dowódca 429.
oddzielnego pułku bezzałogowego systemów Achilles Yuriy Fedorenko twierdzi, że prawie 500 jednostek UAV w obronie jest dostarczanych z dronami zgodnie z modelem mieszanym: jedna trzecia jest odbierana od Ministerstwa Obrony, druga kupowana jest za środki przydzielone przez jednostkę wojskową i trzeci. Tej wiosny następuje zmniejszenie podaży UAV ze stanu. Według Yuri Fedorenko, dlatego istnieją zarówno subiektywne (nieprofesjonalizm urzędników), jak i obiektywne problemy.
Z tych ostatnich możemy rozróżnić biurokratyczne przeszkody w finansowaniu i kontraktowaniu, które stworzyły w tym roku. „Wygląda na to: mamy dzisiaj pieniądze, ponieważ partnerzy zostali przekazani, zamówiliśmy, ale to, co zamówiliśmy, będzie w żołnierzach za dwa miesiące”, powiedział dowódca pułku.
Według dowódców sił zbrojnych, to dzięki FPV-Drome Fighters powinni stworzyć i utrzymać „martwą strefę” („Killzone”) z głębokością 10-15 km na linii frontu, aby rosyjska piechota nie mogła się poruszać. UAV dla sił obronnych stały się głównym sposobem zmiany, który niszczy prawie 80% wszystkich celów.
Służby cywilne są publicznie oświadczone, że produkcja na Ukrainie wzrosła do około 10 milionów lat, ale żołnierze na pierwszym planie nie są odczuwalne, nawet wręcz przeciwnie, narzekają na zmniejszenie ilości i jakości. Wcześniej żołnierz 59. oddzielnej brygady szturmowej nazwany na cześć Jacoba Gandziuka, Aleksandra Karpyuk, powiedział Focus, dlaczego Ministerstwo Obrony nie dostarcza dronów sił zbrojnych.