Polityka

Mongolia aresztowała ludzi, którzy protestowali przeciwko wizycie Putina (zdjęcie, wideo)

Dziennikarze twierdzą, że policja w mongolsku zatrzymała grupę protestujących z flagą ukraińską. Podczas zatrzymania rozerwali flagę siłą i chcieli ukryć ją przed oczami prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. 3 września kilka grup protestujących pojawiło się na centralnym placu Ulan Bator, który protestował przeciwko przybyciu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.

Obywatele przypomnieli rządowi, że Putin powinien zostać aresztowany jako sprawca wojskowy, który ukradł dzieci na Ukrainie. Agencja informacyjna AP działała o policji mongolskiej i o tym, jak protestowały protesty duże. Dziennikarze poinformowali, że Putin i prezydent Mongolii Khurlylsukh Uhnaa przybyli do pałacu rządu, zlokalizowanego w centrum Ulan Bator.

Rosyjski prezydent został spotkany przez honorowego strażnika, a policja i specjalne kratki zostały odgrodzone z miejscowej ludności. Politycy uroczyście czcili posągi rozstrzygającego Changis Khana i weszli do budynku. Tymczasem za barierami było kilka grup protestujących. Niektóre z nich trzymali plakaty, które napisali, że Putin był przestępcą, który powinien zostać aresztowany w Mongolii. Inni utrzymywali ukraińskie flagi.

Dziennikarze twierdzą, że jedna grupa protestujących planowała rozmieścić flagę ukraińską przed przybyciem szefa Kremla. Jednak to się nie udało: policja rzuciła się na nich i weszła do samochodu policyjnego. Społeczności z sieci społecznościowych pokazują, że do akcji dołączyło dwa tuziny osób, a funkcjonariusze organów ścigania byli prawie dwa razy więcej. Kiedy policja próbowała zatrzymać akcję, flaga z rąk protestujących została mocno wyciągnięta.

Należy zauważyć, że 3 września prezydent Rosji Władimir Putin przybył na Mongolii, gdzie uroczyście spotkał się i towarzyszyło spotkanie z urzędnikami samorządu. Pierwsze doniesienia o możliwej wizycie pojawiły się w mediach 30 sierpnia. Zostało to zareagowane w Międzynarodowym sądzie karnym, który wydał nakaz aresztowania szefa Kremla. Sędziowie ISS przypomnieli, że Mongolia dołączyła do rzymskiej ustawy, więc powinna zatrzymać Rosjanin.

W odpowiedzi władze stwierdziły, że nie spełnia tych wymagań. Powód: „ręce” połączone 95% importem rosyjskich produktów naftowych. Ukraina protestowała przeciwko działaniom Mongolii, która gardziła ISS i nie argumentowała osoby podejrzanej o poważne przestępstwo - uprowadzenie dzieci.

Kiedy samoloty Putina wylądowały w Ulan Bator, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych George Tykhy powiedział, że wraz ze swoimi partnerami Ukraina szukała sposobu na ukaranie państwa, które popierało przestępcę. Chcielibyśmy przypomnieć, że 2 września Human Rights Watch odpowiedział również na podróż Putina do Mongolii i ignorując nakaz ISS. Tymczasem szef Kremla udzielił wywiadu z publikacją Mongoł, w której nazwał wojnę „tragedią Ukrainy”.