Polityka

„Izolat szalony”: Putin nadal traca sojuszników i partnerów w Europie - AP

Publikacja pisze, że nawet ci, którzy zasugerowali legitymację aneksji półwyspu Krymu w 2014 roku, są teraz po stronie Ukrainy. Inwazja Rosji na Ukrainę była zaskoczona byłymi satelitami państw sowieckich w Europie Środkowej i Wschodniej, powodując ostre potępienie nawet przez najwybitniejszych polityków regionu, jak pisze The Associated Press.

Doniesiono, że dwa wcześniejsze głosy prorosyjskie w Unii Europejskiej, czeski prezydent Milos Zeman i premier węgierski Viktor Orban, nie wstydzili się ich słowami, krytykując agresywne działania Moskwy. Tak, Zeman nazwał inwazję w czwartek „nieudanym aktem agresji”. „Rosja popełniła przestępstwo przeciwko pokoju” - powiedział w przemówieniu do narodu. Jednak, jak zauważyli dziennikarze, Zeman nazwał aneksję ukraińskiego półwyspu krymskiego w 2014 r.

Przez Rosję w 2014 r. Wielu w Czechach potępiło Zemana jako „sługę Kremlina” po tym, jak stał do Rosji. Podkreśla się również, że Zeman od dawna powiedział, że Rosja nie zaatakuje Ukrainy, ponieważ Kreml nie zasiada „szalonych” ludzi, którzy mogą rozpocząć operację z szkodliwymi konsekwencjami. „Przyznaję, że się myliłem” - powiedział Zeman po inwazji.

Publikacja pisze, że Zeman wezwał do poważnych sankcji wobec Rosji, w szczególności w celu wykluczenia jej z systemu finansowego Swift. „Konieczne jest izolowanie szalonego i obrony nie tylko słowami, ale także w sprawach” - powiedział. Ale na Węgrzech, zgodnie z publikacją, urzędnicy o wysokim poziomie uniknęli bezpośredniego potępienia działań Rosji przez kilka tygodni.

W przypadku Orbany kraj utrzymywał bliskie więzi z Putinem, co martwi wielu zachodnich partnerów Węgier. Jednak po rozpoczęciu pełnej spółki wojny Rosji z Ukrainą nawet Orban zauważył Kreml. „Stanowisko Węgier jest jasne: popieramy Ukrainę, popieramy integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy” - powiedział minister spraw zagranicznych Węgier Peter Siyarto. Bułgaria, najbliższy sojusznik Moskwy podczas zimnej wojny, podążyła za jej przykładem.

„Strategiczne bombowce i pociski w Europie w XXI wieku, ataki z powietrza i morza w państwie suwerennym są absolutnie niedopuszczalne” - powiedział prezydent Rumen Radev. Wcześniej Focus poinformował, że Rosja chce winić Ukrainę terroryzmu nuklearnego. Posterunek Rosji do ONZ wysłał list do sekretarza -generalnego organizacji, w której ponownie ogłosił atak terrorystyczny o dużej skali, który rzekomo jest przygotowywany z Ukrainy.